No i po raz kolejny zaczyna się moja "zabawa" z odchudzaniem. Pierwsze odchudzanie zaliczyłam w drugiej klasie gimnazjum. Ważyłam wtedy ok. 60 kg i udało mi się schudnąć 9 kg. Obrałam wtedy zły sposób na stratę wagi, czyli mało co jadłam. Dziw, że nie miałam efektu jojo. Potem przez długi czas utrzymywałam wagę 56 kg, praktycznie całą szkołę średnią nie przybrałam. Problem zaczął się kiedy poznałam mojego ówczesnego męża, zaczęliśmy jeździć po restauracjach, pizzeriach itp. Kiedy w końcu się ocknęłam rok później ważyłam już 78 kg. Postanowiłam się wziąć za siebie. Sama sobie ułożyłam dietę, zaczęłam dzienne ćwiczyć. I tak w ciągu 3 miesięcy zrzuciłam 13 kg. Tę wagę raz lepiej gorzej utrzymywałam przez niecałe 3 lata, do momentu zajścia w ciążę. Wiem że w trakcie ciąży zrobiłam błąd i jadłam wszystko na co miałam ochotę. Niestety, jestem z tych ludzi, którzy tylko spojrzą na jedzenie i już mają 1 kg więcej :). Już od listopada zabieram się za odchudzanie, ale jakoś tym razem nie mam silnej woli i zapału, dlatego zapisałam się tutaj, wierzę, że tu mi się uda :).
Jadłospis na dziś:
1.Śniadanie- bruschetta z papryką i bazylią.
2. II śniadanie- jogurt naturalny.
3. Obiad- kurczak duszony z cukinią i makaronem.
4. Przekąska- jabłko.
5. Kolacja- surówka ze szczypiorkiem i pieczywem.
Katrusia
9 stycznia 2017, 11:23Powodzenia, ja też od dziś zaczynam ;)
kojkaa
9 stycznia 2017, 12:13Dziękuję bardzo, wierzę, że nam się uda osiągnąć wymarzoną sylwetkę, ale przede wszystkim zmianę sposobu odżywiania na zdrowszy :)
ButterflyInTheJar
9 stycznia 2017, 11:02Ważne, że podjęłaś dezycję o zmianach, to pierwszy i bardzo istotny krok! :) znajdź jakąś motywacje która będzie Cię nakręcać i dawać siłę, a na pewnosie uda! Trzymam kciuki ;)
kojkaa
9 stycznia 2017, 12:16Moją motywacją jest córeczka, dla niej chcę być fit i nauczyć się zdrowego odżywiania, żeby jak będzie większa wiedzieć co jej robić do jedzenia :)
Leoncjo
9 stycznia 2017, 10:14Powodzenia :)
kojkaa
9 stycznia 2017, 12:14Dziękuję bardzo :)