Witajcie kochane ! Tak , to znowu ja.
Rok temu w marcu zaczęłam swoją konkretną przygodę z Wami.
Udało mi sie zgubić jakieś 10 kg. Zaprzestalam z początkiem sierpnia.
Potem były długo wyczekiwane wakacje bez odmawiania sobie włoskich pyszności, po powrocie zaczęłam pracę i ciężko było mi się przyzwyczaić. Ostatnio stwierdziłam że najwyższa pora zrobić to w końcu z wymiernym efektem .
Tak więc jestem. Z nową motywacją, siłą i ochotą.
Założyłam sobie cel 70 kg tak na początek.
Dieta 1800 kcal - układam sama, ale zaczęłam myśleć o wizycie u specjalisty na poważnie.
Ruch - wyzwania skakankowe, przysiadowe, rowerek, Turbo Spalanie z Centrum Sportowca przynajmniej 3x tydzień i duuuuzo tańca z dzieckiem :)
Pracuje po 12 godzin w systemie 4 zmianowym więc w wolne dni będę nadrabiać z aktywnością. W pracy swoje też spale :)
Więc do boju kochane! To będzie Nasz rok ! Nie mogę się już doczekać lata w Nowym ciele :)
KatarzynaXXL
16 stycznia 2017, 21:32Tak jak ja w zeszłym roku schudłam 15 kg i teraz wróciłam znowu z ponad 90 kg. :-( a ty z jaką waga teraz zaczynasz? Powodzenia
czarna2811
16 stycznia 2017, 23:31Startuje z wagą 87. W zasadzie od efektu z zeszłego roku przytulam tylko 1 kg.. i Bogu dziękuję..
KatarzynaXXL
17 stycznia 2017, 06:51No to masz super. Ja mam o wiele gorzej
spelnioneMarzenie
16 stycznia 2017, 11:01tak trzymaj :)
CookiesCake
16 stycznia 2017, 10:37Ja też już czekam na lato i pokazanie jak to będę super wyglądać :D Ale przed nami jeszcze ładne 5 miesięcy pracy, więc do boju! ;D