No i się pochorowałam... aktywności zero, z jedzeniem jakoś na bakier...
Badanie krzywej cukrowej jakoś przetrwałam. Wyniki badań wyszły idealnie, więc pomimo tego wszystkiego bardzo się cieszę :)
Jutro rano sprawdzę moją wagę. W dziwny sposób przybrałam i jest trochę więcej niż na pasku :(
MagiaMagia
31 stycznia 2017, 21:44moze to tylko woda: ja przy najmniejszej niedyspozycji zdrowontej zmieniam sie cysterne ;)
agajul
1 lutego 2017, 05:17Tez tak sadze ze to woda.
perceptive.
31 stycznia 2017, 21:14teraz niestety jest taki felerny czas zachorowań, kuruj się i trzymaj ciepło :)
agajul
31 stycznia 2017, 21:34Dokladnie. Wszyscy prychaja wiec i mnie dopadlo. Dzieki.