choć oficjalne ważenie robie w sobotę to rano zważyłam sie po to aby zobaczyć ile jest na minusie w ciągu całego lutego więc nie jest najgorzej na początku miesiąca 99,7 a dzis rano 96,5 bilans miesiąca -3,2 kg.
a w sumie od świąt Bożego Narodzenia pozbyłam się 6,5 kg bo w święta miałam ponad 103 kg o jezu nigdy więcej, zaprowadziłam zeszyt gdzie będę zapisywac sobie wszystkie swoje wyniki, może uda mi się notowac też ćwiczenia, bo jedzenia nie chce mi się zapisywać
ppolka
2 marca 2017, 16:45Super Ci idzie! Gratuluję :D
bialapapryka
2 marca 2017, 16:38Bardzo ładnie :) Gratuluję i trzymam kciuki za dalszą walkę :)