Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek 73 dzień


No i nie schudłam tyle co chciałam, a raczej planowałam. Przytyłam 0,4 kg. Może ten tydzień będzie lepszy. Niestety jednak ósemki z przodu do końca marca nie zobaczę chyba. Czasem myślę, ze mi się nie uda w tym roku do 82 kg schudnąć, bo opornie idzie. Może jednak się uda jakimś cudem. Rok się w końcu dopiero zaczął. Tylko trzeba uwierzyć i się starać...

Dziś mam zamiar podziałać po swojemu. Z pracą będą problemy, bo Krzysiek siedzi cały dzień w domu i pewnie będzie mi przeszkadzał. Miał jechać na zakupy ale jeszcze jedzenie jest i nie potrzeba. Powinien jednak zapłacić rachunki. Może pojedzie jutro. Dziś koniecznie chce odpocząć, wybyczyć się. A niech robi po swojemu. Ja jutro jadę do Stowarzyszenia Twórców Kultury Zagłębia Dąbrowskiego. Jest zebranie i muszę podpisać deklarację członkowską. Będzie mnie ten wyjazd sporo kosztował, bo muszę jeździć taksówkami. Nie dojadę przecież niczym innym, bo nic tam nie jeździ. Pieszo 2,5 kilometra nie mam zamiaru w nieznane miejsce iść. Tym bardziej po ciemku. Ciekawe o której to zebranie się skończy. Mógłby w zasadzie ze mną Krzysiek jechać ale nie chce. Zanudziły się jakby czekać musiał. Może kiedy indziej pojedzie. W końcu krzyżówki może i tam sobie rozwiązywać.

Menu: kotlety z sera, jajka z majonezem, makrela, budyń, mandarynka...


  • iesz4

    iesz4

    20 marca 2017, 12:28

    Wiesz,że wiara czyni cuda, więc uwierz w to i działaj.

    • araksol

      araksol

      20 marca 2017, 12:51

      no oby w tym przypadku również...:)

  • eszaa

    eszaa

    20 marca 2017, 10:53

    umrzec mozna na tym Twoim menu, nic dziwnego, ze odchudzanie nie idzie.Z pustego i salomon nie naleje, a organizm musi jakos funkcjonowac.Liczyłas ile to kalorii?

    • araksol

      araksol

      20 marca 2017, 11:23

      to 1200 i będzie spadać...

    • izabela19681

      izabela19681

      21 marca 2017, 10:15

      ręce opadają

    • araksol

      araksol

      21 marca 2017, 10:31

      będzie dobrze... ufam w to...

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    20 marca 2017, 10:45

    Dodaj rowery - waga ci spadała jak na nim jeździłaś.

    • eszaa

      eszaa

      20 marca 2017, 10:54

      nie bedzie jej waga spadac, bo za długo juz jedzie na mocno ujemnym bilansie

    • araksol

      araksol

      20 marca 2017, 11:24

      nie roweru nie dodam, bo nie znoszę. Musi joga wystarczyć. jak nie spadnie to zmienię dietę na 1000 albo Dukana...

    • izabela19681

      izabela19681

      21 marca 2017, 10:15

      i znowu zaskutkuje wagą ok 100 kg

    • araksol

      araksol

      21 marca 2017, 10:30

      nie tym razem

  • isasa

    isasa

    20 marca 2017, 10:11

    Szkoda ze Sebastian daleko, pewnie by z Tobą pojechał bez specjalnego namawiania

    • araksol

      araksol

      20 marca 2017, 10:18

      myślę, ze faktycznie by pojechał...

  • izabela19681

    izabela19681

    20 marca 2017, 10:01

    Dlaczego nie robicie przelewów przez internet? Po co płacić poczcie 3,5 za każdy przelew albo i więcej, gdy przez internet zazwyczaj nie płaci się nic lub góra 1 zł za przelew.

    • araksol

      araksol

      20 marca 2017, 10:19

      Mamy tylko jedno konto internetowe, a wpływy na nim nie są duze i nieregularne. Potrzebuję te piniądze na zakupy internetowe...

    • zuzanka73

      zuzanka73

      21 marca 2017, 09:04

      otwórz sobie konto w Banku Pocztowym, zero zł za otwarcie, prowadzenie, wpłaty wypłaty i za przelewy internetowe, jak nie masz wpływów to wystarczy raz w miesiącu wpłacić i w domu zrobić przelewy, naprawdę można dużo zaoszczędzić

    • araksol

      araksol

      21 marca 2017, 10:30

      pomyślę...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.