Pierwszy dzień wiosny spędzam aktywnie bardzo:
5.20 pobudka: Kawa z Ukochanym
6.15 ćwiczenia: rozgrzewka + 35min rowerka stacjonarnego przy filmikach motywacyjnych z Gregiem / prysznic
7.00 śniadanie: owsianka bananowo - czekoladowa
7.30 szybki marsz (20min) na stacje + ze stacji do pracy (15min)
9.00-14.00 Praca (w między czasie zielone smoothie)
14.00 (powtórka z 7.30- ta sama trasa)
15.30 Obiad: ryż z warzywami w curry
16.30 powrót do pracy i znów marsz na stację
18.00-23.00 Praca
00:30 Prysznic i spać
Pracuję w restauracji, wiec jestem cały czas w ruchu (siedzę właściwie tylko w metrze, a to też nie zawsze)
Dziś do domu wróciłam cała zmoknięta i przewiana, choć pogoda nie dopisuje trwam we własnych postanowieniach mając cały czas przed oczami cel!
Wczoraj kupiłam sobie strój do ćwiczeń:
Wracam do pracy.
fitnessmania
21 marca 2017, 13:06Udało mi się w końcu schudnąć parę kg ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, wpiszcie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally
flos1977
21 marca 2017, 06:49marsze tez lubie :) wczoraj nie poszlam i dzis juz jakos dziwnie :)
Nocna_Furia
21 marca 2017, 13:15Skąd ja to znam :) Grunt to zdrowe przyzwyczajenia