U mnie dziś jakoś tak dziwnie
Po fali euforii odnotowuję tendencję spadkową...
Niby nic się nie stało, ale przez deszcze, wiatry i pracę uleciała ze mnie cała energia. Irytują mnie takie rzeczy jak:
- niesforne włosy (to normalne, połączenie wilgotnego powietrza i puszących się loków musi skończyć się katastrofą)
- brak przesyłki której się dziś spodziewałam (pewnie jutro dojdzie, max za dwa dni)
- bałagan w kuchni (zamiast go ogarnąć żalę się na vitalii, a przecież nikt tego za mnie nie zrobi)
- rozrzutność moja dzisiejsza (Złota zasada: Nie bierz ze sobą karty kredytowej jak masz kiepski dzień!)
- Zakwasy na udach (spodziewałam się ich)
- Nieudana rozmowa z przełożonym o podwyżce (Korporacja twierdzi, że powinnam być szczęśliwa, że dwa razy w ciągu pół roku dostałam awans, ale co z tego, że mam wiecej obowiazków jak za tym nie idą pieniądze?)
Jedzenie na dziś:
Śn: 2 kanapki z pełnoziarnistego pieczywa z pomidorem + sałatka grecka
II śn: 2 banany
Obiad: Zupa krem z marchewki
Na doła: YogiTea Choco (trzymana na specjalne okazje)
Kolacja: Ruloniki warzywne, falafele batatowe & frytki z batatów
Na pocieszenie kupiłam dziś wszystko x2
- Kapcioszki (męskie i damskie)
- Maseczki
- Miseczki
- I trochę innych drobiazgów.
Koniec z zakupami! Ja miałam być minimalistką!!! Ograniczyć swój dobytek i pozbyć się rupieci! Nie kupować pod wpływem impulsu!! (Q&$#@!) Nie mieć nigdy wiecej kaca zakupowego!
vegeodchudzanie
22 marca 2017, 23:15Mam ten sam problem z zakupami! Uwielbiam kupować wszelakie drobiazgi które później jedynie denerwują mnie i zagracają półki :D Ale czasem trzeba poprawić sobie humor w ten sposób!
flos1977
22 marca 2017, 22:03A jak robisz takie fajne zdjecia? W sensie te obrazki
Nocna_Furia
22 marca 2017, 22:39Zdjęcie wrzucam do photo editor pro (dodatki na zdj typu napis, obrazek) i na instagrama (drugi filtr)