No i niestety. Z ranca z waga- PORAZKA. Zero zmian. Moze jutro.
POSILKI - wreszcie 4 mimo ze ostatni (jogurcik-bo dzieci nie zjadly, dopiero o 21.30)
PLYNY - 1LITR
CWICZENIA = cardio (troche niepelne i zmodyfikowane pod noge)
GRZESZKI - ...........? nie wiem, pewnie znow troche poprzesowane godziny posilkow
Hipopotam2014
6 kwietnia 2017, 09:57Ale ważysz się codziennie czy raz na tydzień ?