Dietę 1000 kalorii trzymam nadal. Nie podjadam. Nawet nie mam za bardzo co. Niby mam ochotę jeść ale się powstrzymuję, bo mam ochotę na tuczące rzeczy typu mięso lub frytki np. Zjadłabym i to sporo. To nie głód, bo tego nie czuję, a łakomstwo albo zwykła ochota na sprawienie sobie przyjemności. Staram się być ciągle zajęta by o jedzeniu nie myśleć i na razie mi się to udaje. Tłumaczę też sobie, że jedzenie powinnam postrzegać w kategoriach konieczności, a nie przyjemności ale to już mi nie wychodzi. Od zawsze jedzenie było dla mnie przyjemnością i tak jest teraz. Dlatego nie potrafię diety na stałe zmienić na tą modną zdrową i bez smaku. Mnie jedzenie musi smakować, bo inaczej nie będę jadła wcale. Wybieram zazwyczaj przepisy z gatunku normalnych. Nie leżą mi ani lekkie ani te bardzo kaloryczne, ciężkostrawne. Słodyczy praktycznie nie jadam. Jedyne przestępstwa to frytki, majonez, boczek i chipsy od czasu do czasu. Na razie waga trochę spada i mam nadzieję raczej szybko balast po świętach zrzucić, a może i coś więcej spadnie. Motywacja wróciła... Jadłospis do końca tygodnia przygotowałam. Zakupy nie będą zrobione na zapas to pokus nie będzie. To najlepsza metoda na mnie. Zawsze byłam łakoma i potrafiłam z 1800 kalorii pożreć na raz gdy było to co lubię np. kabanosy albo gulasz angielski ostatnio...
Im więcej angielskich słówek rozumiem gdy czytam tym trudniej mi rozumieć zdania mówione. Pojedyncze słowa niektóre jeszcze rozumiem czasem. Zdania nigdy. Chyba tego nie pojmę i pogodzę się z tym, że będę tylko czytać z czasem. To jest w zasadzie to o co mi chodzi. Jako osobie stroniącej od ludzi zależy mi na książkach, stronach internetowych i czasopismach. Nie mam zamiaru ani za granicę jeździć ani z nikim gadać to po co mi rozmowa? Z drugiej strony może by się przydało to pojąć ze względu na filmy? Mam też problem z gramatyką i będę pisać łamanym językiem w stylu ja być murzyn. To jednak mi idzie coraz lepiej raczej. Uczę się nadal ale czy wytrwam?
Leveza
3 maja 2017, 20:31dietetyczne rzeczy też potrafią smakować :) pewnie, nie ma co się zmuszać do czegoś czego się nie lubi, w końcu chodzi o to, żeby zmienić przyzwyczajenia na lepsze i ma to się kojarzyć z przyjemnością a nie przymusem ;)
araksol
3 maja 2017, 20:45no właśnie. Jedzenie ma być dla mnie przyjemnością...
mariolka1960
3 maja 2017, 15:07Te kabanosy to tez syf same resztki tam są. Popieram Śliwa eszaa zdrowe to nie znaczy że jest bez smaku. Jogurt naturalny możesz zrobić z owocami dodać Stevie lub jakiś syrop roślinny i jest zdrowszy jak te sztuczne jogurty.
araksol
3 maja 2017, 15:12taa...A skąd owocę wezmę tak urozmaicone jak w jogurtach gotowych w moim sklepie na pewno nie kupię...
mariolka1960
3 maja 2017, 15:19Oczywiście, że kupisz są mieszanki owocowe różne mrożone i one są zdrowsze ja ten syf z cukrem i tłuszczem
mariolka1960
3 maja 2017, 15:21Banany tez są w każdym sklepie, mango tez a dla odmiany i na przemianę materii możesz i z suszonymi zrobić
araksol
3 maja 2017, 17:32w moim sklepi owoców nie ma co najwyżej jabłka gruszki i cytryny. To mały sklep
mariolka1960
3 maja 2017, 18:06Wiec zmień sklep
araksol
3 maja 2017, 18:10niestety mieszkam w takim miejscu gdzie sklepów nie ma w pobliżu. Jest tylko jeden. Samochodu nie ma i nosić nie ma kto, nie mam na to czasu ani mi nie wolno
eszaa
3 maja 2017, 19:17raz na jakis czas mozesz zjesc i kupny jogurt, tylko patrz zeby nie było syropu glukozowo-fruktozowego. Owoce suszone sa nawet w małych sklepach. Zamiast musli , którego z pewnoscia w Twoim nie ma, kupujesz te suszone owoce i płatki owsiane, dodajesz do jogurtu nat, plus słodzik i wypas zdrowe żarcie. Szukasz dziury w cały i masz milion wymówek byleby tylko Twoja dieta nie była zdrowa
araksol
3 maja 2017, 19:31bo ja wychodzę z założenia, ze o zdrwie można dbać na różne sposoby i nie tylko dietą. Ja np robie sobie zabiegi Reiki i zioła piję. Tak dbam
eszaa
3 maja 2017, 19:53zadne szatanskie zabiegi, ani zioła nie pomoga Ci na syf jakim karmisz organizm.No ale to Twoje zdrowie.Moze kiedys zmądrzejesz
araksol
3 maja 2017, 20:44ja tam bardzie w medycynę naturalną wierzę niż w diety
eszaa
3 maja 2017, 14:12dieta zdrowa, to nie jest dieta bez smaku.Nie wiem skąd czerpiesz wiedze na temat zdrowego odzywiania, ale na pewno nie z własciwych stron. Ja przez całe odchudzanie jadłam rzeczy i zdrowe i smaczne, wiele zagosciło na stałe w moim jadłospisie i zadnych udziwnien typu awokado z rodzynkami i szpinakiem, bo wiem, ze i takie rzeczy sie proponuje na diecie
eszaa
3 maja 2017, 14:13gulasz angielski ? taki syf z puszki???
araksol
3 maja 2017, 14:45nie lubię naturalnych jogurtów, gotowanych warzyw, braku smażonego, sałatek z jogurtami
eszaa
3 maja 2017, 14:55smazone na diecie nie jest zakazane, tylko ilośc tłuszczu ograniczona, naturalnych jogurtów tez Ci nikt jeśc nie każe,mozesz jesc twaróg, jajka, surówki ze świeżych warzyw, zamiast warzyw gotowanych.Wszystko sie da czyms zastapic, tylko trzeba chcieć
araksol
3 maja 2017, 17:33ale ja surówki jem z majonezem
eszaa
3 maja 2017, 19:12czy z majonezem, czy z olejem, jeden grzyb.Jak bilans sie zgadza, to mozna jeśc i majonez i smietane i nawet frytki. Nie rób z diety nie wiadomo jakiego wyrzeczenia, bo nie tędy droga
araksol
3 maja 2017, 19:44na razie mi idzie więc nic raczej nie zmienię...Później dąbrowska
lola7777
3 maja 2017, 12:23Z czasem bedziesz rozumiala coraz wiecej
araksol
3 maja 2017, 14:45oby...:)
gilda1969
3 maja 2017, 12:07Wszystkiego się powolutku nauczysz, a Ty się uczyć lubisz, więc na pewno i język opanujesz dobrze:)
araksol
3 maja 2017, 14:46no zobaczymy. Na razie czarno to widzę...
gilda1969
3 maja 2017, 16:04To zacznij patrzeć różowo :)
araksol
3 maja 2017, 17:34ale jak jak tego co mówią nie rozumiem wcale, a powinnam. Już 7 dni się uczę i dobrze czytam
barbirara
3 maja 2017, 19:36jeśli chcesz się nauczyć rozumieć język mówiony musisz go bardzo dużo słuchać, polecam np. kanał ororo tv. Włączasz jakis fajny serial, a na dole masz napisy po angielsku. Wymowa i pisanie się od siebie bardzo różnią.zobacz to https://www.youtube.com/watch?v=G4Z5qngn-48&index=3&t=1305s&list=PLjWnyHEddHB6O6XJH9Rb9uzLHS-VZicYU jak również to https://www.youtube.com/watch?v=JwTDPu2TE6k&list=PLjWnyHEddHB6O6XJH9Rb9uzLHS-VZicYU
araksol
3 maja 2017, 19:45dzięki zerknę...Choć nie bardzo mam czas sie w to aż tak angażować...:)