Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tym razem złe wieśći


Hejka 

Niestety tym razem nie mam dobrych wieści . Otóż od soboty jest ze mną słabo... 

Ale od początku . Na jednym z palców od reki miałam kurzajkę zaczęłam ją wypalać lekami z apteki , później znajoma mi poleciła maczać cytrynę w occie , przykładać i bandażować na całą noc . Tak robiłam cholernie w nocy bolało nie spałam ale widziałam ,a przynajmniej miałam nadzieję ,że pomoże . Po kilku dniach kawałek palca stał się czarny jak węgiel ... Poszłam po pracy do apteki a Pani ,że wygląda na martwą skórę . BYŁAM PRZERAŻONA,  NADAL JESTEM ;( Pojechałam na pogotowie Pani potwierdziła i kazała obserwować dalej smarować specyfikami i czekać aż odpadnie ... Trochę sama to zdjęłam bo strasznie to wyglądało i nadal wygląda bo cały czas ma taki kolor .. Niestety zdjęłam to sobie z kawałkiem zdrowej skóry i teraz leczę tribiotikiem aby się odbudowało i będę dalej walczyć .. W sobotę z tego stresu poszłam spać o 20 a wstałam w niedzielę o 11 dobrze ,że koleżanka z pracy była miła i dała mi wolne . Nawet budziki które miałam ustawione ,żeby wstać i iść na uczelnie przez sen chyba wyłączyłam . 

Dzisiaj byłam w pracy i nie wiem co jest ale zaczyna mi znowu lecieć krew z nosa :( Do bani z tym wszystkim ;(

Przez to od wczoraj jem co popadnie i dużo niezdrowych rzeczy :( Mam jakiś kryzys ale od jutra zamierzam znowu walczyć bez obijania ! 

Mam nadzieję ,że u Was lepiej :) 

Ja na poprawę humoru po pracy wybrałam się na spacer nad morze :) 

Miłego poniedziałku :)

  • angelisia69

    angelisia69

    2 maja 2017, 13:28

    do wesela sie zagoi ;-) trzymaj sie!

  • VITALIJKA1986

    VITALIJKA1986

    1 maja 2017, 21:47

    oejejjjj wspolczje zdrowiej szybko

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.