Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
133Kg


Dzis rano stanelam na wage. 133kg. Najwyzsza moja waga zyciowa. Zawsze bylam mniej badz bardziej gruba, ale teraz to juz calkowita porazka. Wpadlam w ciag obzarstwa i nie potrafie z niego wyjsc. Co postanawiam ze zaczynam dietowac i przechodze na zdrowe tory to po dluzszym czy krotszym czasie zawodze sama siebie. Okropne jak mocno mozna uzaleznic sie od jedzenia. Sprobuje po raz kolejny zawalczyc o zdrowie i szczescie. Kiedys mialam konto na vitalii i dzieki wsparciu vitalijek udalo mi sie troche schudnac. Moze i tym razem sie uda, dzieki waszej pomocy. Chetnie poczytalabym jakies pamietniki odchudzania dziewczyn ktore walcza z otyloscia i tych ktorym udalo sie z nia wygrac. Macie jakies do polecenia? Albo grupy dziewczyn z duza nadwaga? Niestety moje znajome same szczuple, nie mam nikogo bliskiego kto mialby problemy z duza waga, moze tu znajde jakies bratnie dusze z podobnym problemem. Pozdrawiam wszystkich ktorzy przeczytali ten wpis.

  • SzczesliwaJa

    SzczesliwaJa

    7 listopada 2017, 22:26

    Hej, przepraszam, ale te 133 kg to naprawdę dużo. Ja spanikowałam jak ostatnio zobaczyłam na wadze 100 kg które bardzo szybko osiągnęlam. Te 133 kg jest też niestety w moim zasięgu i każdego kto się za bardzo rozpędzi. Nie piszę tego by Cię urazić. Sama dopiero co troszkę oddaliłam się od 100kg. Przy setce, czy teraz miałam obawy czy krzesełko nie pęknie mi pod tyłkiem. Upadam ciągle, ale przestałam pozwalać sobie na leżenie po upadku. Upadam, wstaję, upadam, wstaję. Jest mi ciężko, ale bez podniesienia się nie ruszę się dalej, nie pójdę dalej! Z leżenia i płakania wychodzą tylko same niedobre rzeczy. To idzie tak:: 100kg,105,110,120,130,140... ;( Jak masz atak obżarstwa (co mi też się zdarza) napchaj się warzywami, pomidorami, jabłkami, marchewką, zupą warzywną, aż Ci wróci "rozsądek". Nie poddawaj się, to najważniejsze! :* Powodzenia! Dobrze że stanęłaś do boju, walcz!

  • aniloratka

    aniloratka

    7 listopada 2017, 16:33

    Czytaj naturalna, i na poczatek male zmiany woda zamiast slodkiego, ogranicz slodkosci, idz na spacer zamiast zjesc cos przed tv. Takie banaly, ale dzialaja :) Powodzenia

  • zlotowlosaaa

    zlotowlosaaa

    7 listopada 2017, 16:25

    Ja schudlam 20 kg jakos w pol roku,jadłam 5 posilkow dziennie ,bez pojadania,plus woda,zero slodyczy ,chleba ,makaronow,duzo warzyw ,bialko,no i ruch ,dlugie spacery i rower ,wazyłam 107 kg

  • bialapapryka

    bialapapryka

    7 listopada 2017, 15:32

    Trzymam za Ciebie kciuki! :)

  • Lubie_Ciastka

    Lubie_Ciastka

    7 listopada 2017, 14:30

    Potrafisz wyjść i wyjdziesz. A Vitaliowa społeczność pomoże. Czytaj, ucz się, inspiruj. Zaczynamy od pamiętnika Naturalna! - kopalnia wiedzy dająca dużego motywacyjnego kopa :) I jeszcze pamiętanik aemmc - w zwięzłych, żołnierskich słowach udokumentowana przemiana wartości -40 kg. Przyjemnej lektury, i do dzieła :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.