Karampuczek!:))) Ale cię dawno nie widziałam! Martwiłam się że się nie odzywasz... Jak się solidnie weźmiesz za dietę to nawet wcześniej się uda:) Masz dobry plan?
mam plan ,pilnować 1600 kcal,jak na razie nie wyszło :/, mam dalej depresje i zaczelam tyc po lekach, odstawiłam je juz, no ale teraz kolej na mnie, trzeba sie wziac powaznie za diete
To czy się uda zależy od nas samych. Trzymam kciuki! Ja lubię podzielić sobie cel na małe kroczki. Nie robi na mnie wrażenia np. w wakacje ubiorę bikini ale działa na mnie np. przez tydzień dużo warzyw, zero słodyczy i trzy treningi. Jeden kroczek. zrobię i planuję następny :) Każdy musi mieć swoją motywację i swój plan. Powodzenia!
tracy261
13 stycznia 2018, 17:30Pewnie, że się uda :)
seronil
6 stycznia 2018, 08:19Wszystkiego dobrego w nowym roku
Nattina
3 stycznia 2018, 19:06Ambitny cel. Wiele zależy od metod:) sama wiesz co na ciebie działa. Mnie zamiast na kilogramach bardziej zalezy na obwodach.
Karampuk
3 stycznia 2018, 21:44a mnie na załozeniu spodni i bluzek ktore od rou leża w szafie i czekają
renianh
3 stycznia 2018, 14:40Cel ambitny ale wszystko zależy od Ciebie,powodzenia. Pozdrawiam
Karampuk
3 stycznia 2018, 21:45dziękuję, buziaki
karolcia1969
3 stycznia 2018, 14:39Fajnie, że jesteś!! Razem łatwiej!!
Karampuk
3 stycznia 2018, 21:47aa to na pewno
WielkaPanda
3 stycznia 2018, 14:01Karampuczek!:))) Ale cię dawno nie widziałam! Martwiłam się że się nie odzywasz... Jak się solidnie weźmiesz za dietę to nawet wcześniej się uda:) Masz dobry plan?
Karampuk
3 stycznia 2018, 21:51mam plan ,pilnować 1600 kcal,jak na razie nie wyszło :/, mam dalej depresje i zaczelam tyc po lekach, odstawiłam je juz, no ale teraz kolej na mnie, trzeba sie wziac powaznie za diete
WielkaPanda
4 stycznia 2018, 10:36Ja też zażywam jeden lek który powodował tycie. Nawet o tym nie wiedziałam. Odstawiłam. Depresja jest okropna! U mnie lepiej od jakiegoś czasu:)
Karampuk
4 stycznia 2018, 11:04a mnie nie dosc ze powodował wilczy apetyt, to na dodatek mialam w ustach saharę
Marynia1958
3 stycznia 2018, 13:55Witaj! Dawno Cię tu nie było....powodzenia w walce z kilosami...
Karampuk
3 stycznia 2018, 21:58dzieki, borykam sie z depresja, ale czas sie wziac za siebie
AnnaSpelniona
3 stycznia 2018, 13:29pewnie ze uda kochana
Karampuk
3 stycznia 2018, 21:59dzieki
agnes315
3 stycznia 2018, 09:52No to do dzieła! 3mam kciuki!
Karampuk
3 stycznia 2018, 22:01dzieki,biore przyklad z ciebie 63 nawet z haczykiem, juz by mnie usatysfakcojonowało
aluna235
3 stycznia 2018, 09:07To czy się uda zależy od nas samych. Trzymam kciuki! Ja lubię podzielić sobie cel na małe kroczki. Nie robi na mnie wrażenia np. w wakacje ubiorę bikini ale działa na mnie np. przez tydzień dużo warzyw, zero słodyczy i trzy treningi. Jeden kroczek. zrobię i planuję następny :) Każdy musi mieć swoją motywację i swój plan. Powodzenia!
Karampuk
3 stycznia 2018, 22:02ja sie bede starac na stałe zmienic swoje nawyki jedzeniowe
Zabcia1978v2
3 stycznia 2018, 08:04Powinno się udać :)
Karampuk
3 stycznia 2018, 22:03:)