Cześć Wszystkim !
Od dzisiaj postanowiłam zacząć realizować swoje plany, o których mówiłam w poprzednim wpisie. Niestety nie wszystko poszło po mojej myśli, bo dwa dni temu zaliczyłam porządny „bankiet”, wczoraj przecierpiałam cały dzień, a dzisiaj od rana do wieczora męczy mnie zgaga i ledwo żyję.
Poniżej zamieszczam dzisiejszą listę działania, co ogarnełam, a czego nie widać od razu...
Ale nie ma tego złego... dużo rzeczy ogarnęłam, dieta może niezbyt urozmaicona i wartościowa,ale zjedzone 1837 kcal, więc uważam, że przyzwoicie
Może, jak mi jutro w końcu przejdą te żołądkowe rewolucje, to dodam do działania jakąś aktywność.
Dzień 1 oceniam pozytywnie.
Trzymajcie się ! Do jutra
tracy261
16 stycznia 2018, 21:14Jest plan, są postanowienia, są pierwsze kroku ku realizacji :) Jestem z Tobą :)
Katerina2110
17 stycznia 2018, 22:12A dziękuję bardzo ;) trzeba się jakoś w tym Nowym Roku ogarnąć ! pozdrawiam !
Domdom89
16 stycznia 2018, 11:15Super, po malu aby do przodu
Katerina2110
17 stycznia 2018, 22:12Dzięki ! ;)
KochamBrodacza
16 stycznia 2018, 11:02Powodzenia :)
Katerina2110
17 stycznia 2018, 22:13Dziękuję ! ;)