No i popłynęłam wczoraj .. Cały dzień czysta micha, a pod wieczór 2 szklanki soku i delicje.... nie mam pojęcia jak to się w domu znalazło. Muszę męża opierniczyć że takie rzeczy do domu przynosi, nie ładnie tak żonie kłody pod nogi rzucać.
Wczorajsza aktywność 20 min skakanka i 15 ćw na brzuch .
Mam nadzieję że dzisiaj będzie lepiej. Na szczęście ciacha się skończyły więc już mnie nie korcą .Dzisiaj już też poćwiczone 20 min skakanka i pośladki z Mel B. Wydaje mi się ze na razie mi taka aktywność wystarczy. Muszę sobie ułożyć plan treningowy co i jakie partie ciała będę ćwiczyć w dany dzień