Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Komunia


No właśnie chyba po prostu muszę to z siebie wyrzucić. Moje dziecko ma komunie dziś święcenie świec a mnie to tylko przytłacza. Te wszystkie przygotowania to cyrk a rozmowy mam wprawiają mnie w gigantyczne wyrzuty sumienia. Krawcowa fryzjer restauracja cukiernik kosmetyczka, no jak tylko pomyślę że trzeba zacząć organizację to przechodzą mnie ciarki i smutek, Bo u mojej córki będzie skromnie 12 osób z mojej strony nie mam nikogo a z męża mają jeszcze jedną komunie w ten dzień więc teściowie będą tylko na obiedzie. Trudno nie poddaje się muszę zrobić tak aby córka wspominała jak najmilej ten dzień i zrozumiała o co w tym wszystkim chodzi,że nie są ważni ludzie prezenty czy ilość ozdób na albie. Tylko czy ona zrozumie skoro nawet ja dziwnie czuje przy tych mamuśkach co zrobi jak koleżanki zaczną przechwalać... Naprawdę mam zamęt w głowie. Nie wiem jak to sobie poukładać w głowie żeby wszystko było dobrze ...

  • WielkaPanda

    WielkaPanda

    5 lutego 2018, 14:57

    Ja miałam komunię córki w zeszłym roku. Cierpiałam wtedy na depresję, finansowo było kiepsko. Urządziłam jak umiałam. Skromnie. Mało gości było. A myślę że i tak córka była szczęśliwa, goście zadowoleni. Miła atmosfera. A tak mnie wcześniej przerażała wizja tej imprezy! Nie przejmuj się! Będzie dobrze! Mierz siły na zamiary. Nie patrz na innych. Po prostu zrób tyle ile dasz radę. Pozdrawiam!

    • dusia_tcv

      dusia_tcv

      5 lutego 2018, 15:01

      WielkaPanda nawet nie wiesz jak mi pomogłaś tym komentarzem

    • WielkaPanda

      WielkaPanda

      5 lutego 2018, 15:15

      Ojej, Dusiu ale mi się miło zrobiło! Dziękuję.

  • Koliberek007

    Koliberek007

    5 lutego 2018, 14:38

    Będzie dobrze. Ja uważam, że komunia w tych czasach to jakaś żenada. Mieszkam w Holandii, tutaj dzieci często nawet sie nie przebierają w ubrania komunijne - zwykła msza. Prezenty symboliczne - dosłownie drobiazgi. Komunia to nie wesele. Nieważna ilość gości tylko jakość :) Miła atmosfera, najbliżsi takie rozwiązanie bardziej mi podchodzi niż 60 osób i restauracja.

    • dusia_tcv

      dusia_tcv

      5 lutego 2018, 14:43

      No ja to rozumiem mąż teściowa ale boję się o córkę zobaczymy ona i ogólnie moje dzieci są dla mnie najważniejsze:)

  • Cocunia13

    Cocunia13

    2 lutego 2018, 14:53

    Wspolczuje kochana tego stresu!....moje dzieci do komuni szly w Berlinie....i powiem ci, ze w de jest to calkiem bezstresowo....przynajmniej tak bylo 25 lat temu ;)....nikt nie przywiazuje uwagi do ubioru...i do prezentow...sa to drobne upominki ;)....moze juz tez sie zmienilo.... ostatnie lata przyjechalo sporo osob z polski ;)....wiec moze wprowadzaja nowe polskie zasady;)....tak tez jest z weselami(a bylam juz na paru)...bez stresu i przeganianai sie kto lepszy...kto da wiecej.....kto lepiej wyglada.....niemcy maja zupelnie inne podejscie;) Zycze ci zeby nie bylo tak stresowo i milo wspominaliscie ten niezwykly czas ;) Pozdrawiam

    • dusia_tcv

      dusia_tcv

      2 lutego 2018, 14:58

      Dziękuje chciałabym bardzo aby to jakoś spokojnie mineło

    • Cocunia13

      Cocunia13

      2 lutego 2018, 15:03

      Bedzie dobrze!! Tylko nie mozna dac sie zwariowac! ;)

  • agnieszka.kinga

    agnieszka.kinga

    2 lutego 2018, 12:41

    Przykre to jest, teraz w modzie są prezenty, a nie cel tego dnia :(

    • dusia_tcv

      dusia_tcv

      2 lutego 2018, 13:35

      Prezent wyobraź sobie że rodzice robią listy prezentów dron, elektryczna deskorolka takie prezenty że szczęka opada i dziecko od rana czeka na prezenty a nie na komunie a suknie szyte na wymiar z halkami kołami dmuchane zamki animatorzy pfff masakra. Martwiło mnie to rok temu a teraz przybiło

    • agnieszka.kinga

      agnieszka.kinga

      2 lutego 2018, 16:08

      Wydaje mi się ze to jest wina bardziej rodzicow i rodzicow chrzestnych by sie lepiej pokazac.. to sa czasy gdzie juz nie poswiecamy dzieciom wystarczajaco duzo czasu, bo rodzice pracuja i daja w nagrode duze i drogie prezenty.

    • dusia_tcv

      dusia_tcv

      2 lutego 2018, 19:10

      No my rok temu u chrześniaczki byliśmy i dostała rower od nas ale prezenty od cioć i wujków... szok a teraz na własnej skórze przekonuje się jaki to wyścig szczurów agnieszka chciałabym po prostu od tego wszystkiego uciec... i tak ambicje rodziców często odbijają na ambicje dzieci

    • agnieszka.kinga

      agnieszka.kinga

      2 lutego 2018, 23:49

      Dokładnie. I tym dzieciom bedzie obojetne to ze w Polsce beda burzone kościoły a stawiane meczety.. cos z tym trzeba zrobić a same swiata nie zmienimy :(

    • dusia_tcv

      dusia_tcv

      3 lutego 2018, 08:57

      Dokładnie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.