I wszystko od nowa...
niestety znowu wszystko zaprzepaściłam i w przeciągu roku wróciło mi 20 kg z nawiązką, bo ponad 99 kg nigdy nie ważyłam... nie przekroczyłam 100 kg to chociaż tyle... ale 99 serio?!
kiedyś tą metodą udało mi się schudnąć około 15 kg ... bo jakoś mnie to motywowało, a dokładnie chodzi o to że pisałam tutaj pamiętnik dawałam sobie cele miesięczne około 5 kg ... i tak udawało się jakoś chudnąć, nie zawsze udawało się osiągnąć cel... ale nie o to tutaj chodziło, bardziej o to żeby chudnąć cokolwiek... a więc dałam sobie cel ... 5 kg w lutym, jest on krótkim miesiącem ale trudno... 5 kg to nie dużo
czyli 1 marca powinnam zobaczyć 94,7 kg :) na razie udało się -1,8 kg :)
a teraz mały bilans centymetrów :)
to co uda się ?? następny bilans w marcu :) trzymajcie kciuki :)
Fallen95
19 marca 2018, 09:58Dasz radę ! Tez miałam zloty i upadki .Będzie dobrze !
LastChance2016
7 lutego 2018, 11:07U mnie +6 na wadze i 15 kg do celu. A pomyśleć, że brakowało mi już tylko 9 kgdo wymarzonej 5 z przodu
editka86
6 lutego 2018, 17:26Powodzenia! 1 września startowała z prawie takiej samej wagi i wymiarów. Dasz radę!