Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Luty się skończył więc czas na małe
podsumowanie...


Witajcie serdecznie

A to podsumowanie nie będzie za bardzo optymistyczne. Miesiąc przeleciał nawet nie wiem kiedy, dopiero lepiłam uszka, a już trzeba będzie myśleć o kolejnych świętach. Zdrowotnie bez szału choć sukcesem jest napewno fakt, że nie załapałam anginy czy grypy więc tu super. Dietetycznie różnie, raz czy dwa razy zaszalałami to wcale nie na tłusty czwartek raczej weekendowo i o dziwo chipsy, chrupy i inne tego typu przekąski, których tak wogole nie jadam. Wagowo bez szału, nie przytyłam SUPER, ale też nie schudłam jakoś szczególnie bo jeden kilogram to raczej porażka niż sukces. Psychicznie raczej słabo, no ale takie jest życie. Plany na marzec: nadrobić czytanie bo luty to też kicha w tej kwestii, zacząć próbować ćwiczyć, trzymać dietę, od Środy Popilecowej nie jem słodyczy więc tu BRAWO JA, pić nadal wodę choć ona już mi uszami wypływa, spróbować odszukać te różowe okulary, którymi patrzyłam na świat, bo jakoś głęboko się schowaly i nie mogę ich odnaleźć. A u Was jak podsumowanie lutego wyszło? 

Pozdrawiam Was mocno i trzymajcie się ciepło mimo mrozu za oknem 

  • dorotamala02

    dorotamala02

    2 marca 2018, 16:49

    W takie zimno trudno chudnąć,więc brawa i za kilogram! Oj ten czas bardzo szybko leci,już zaraz będzie wiosna i dni długie i jasne.Brawo za słodycze!Pozdrawiam:)))

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 marca 2018, 18:16

      Dorotko mam nadzieję że te mrozy wkoncu się skończą, w takie dni to nosa nie chce się z domu wychylic, nie mówiąc o jakimś spacerze. Również mocno Cię pozdrawiam

  • 106days

    106days

    2 marca 2018, 11:39

    Wlasnie widzialam ostatnio w sklepach juz mnostwo zajączków, jajeczek, kolorowych dupereli na święta i aż przyjemniej się zrobilo. Przyjdzie wiosna, ciepło, sloneczko to od razu humor się troszkę poprawi Udanego miesiaca! :)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 marca 2018, 12:26

      Wiesz jestem wczoraj w sklepie i tak buszujac między półkami taki wielki napis NOWOSC i mój maż: a co to za nowości? A ja : no wiesz czekoladowe króliczki, jajeczka, baranki, zajączki.. I jakim maślanym wzrokiem raz na męża raz na półkę, a on a rybę chcesz?

  • aska1277

    aska1277

    2 marca 2018, 10:33

    To prawda czas ucieka nawet nie wiadomo kiedy :( Najważniejsze,że nie przytyłaś to już plus ;) Ja nawet nie robie podsumowania lutego bo tu tylko same choroby ;) Ściskam :)

    • wojtekewa

      wojtekewa

      2 marca 2018, 12:24

      Życzę Wam wszystkim zdrowia, bo jak mówię ,,zdrowie to nie wszystko, ale wszystko bez zdrowia jest niczym''. Wiesz jaki mam plan na popołudnie? Twój youtoub...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.