Biegam, ćwiczę i trzymam się diety . Nie podjadam między posiłkami . To już 15 kg na minusie. Patrzę na zdjęcia z grudnia i nie dowierzam . Dziś rano byłam pobiegać :-) już przy końcówce pomyślałam że nie dam rady dobiec - ale to wszystko dzieje się w naszej głowie. Dobiegłam :-) zmęczona a jaka
szczęśliwa :-)
orchidea77
14 kwietnia 2018, 20:13Gratuluję z tego wynika jak się chce to można.
vicugna
12 kwietnia 2018, 12:50Łaaaał wyglądasz naprawdę super :D A jak popatrzyłam na Twój postęp w poprzednich postach, to juz w ogóle! Cud miód! Trzymam kciuki za dalsze spadki :)
Fallen95
12 kwietnia 2018, 10:19Tak trzymaj ;)świetnie wyglądasz ;)