Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie było mnie tydzień ?!


Witajcie Kochani ;) 

           Nie było mnie tydzień?! Ale zleciało ;) Szok. Jak wiecie byłam na kilka dni u rodziców. Potrzebowałam tego, mimo,że przez ten czas u rodziców, głowa mi pękała :) Heheh Wiecie 3 dziewczyny do ogarnięcia, Moje dziewczyny plus Moja chrześniaczka :) Było wesoło :) 

          Oj wesoło było, gwarno :) Dziewczyny właściwie każdą chwilę wykorzystywały aby być na dworze :) super :) wyszalały się :) Za Nami koniec roku. Ogólnie jestem zadowolona ze świadectw :) Dały radę dziewczyny :) :) Chrześniaczka zadowolona bo była u dziewczyn na zakończeniu w szkole :) Zobaczyła jak to wszystko wygląda.... bo od września sama będzie uczniem I klasy :) jejku jak ten czas leci.... dopiero co się rodziła w tu za chwilę 7 lat ... Moja jedna z dziewcząt za chwilę 12 lat.... druga w grudniu...szok :( 

        Tak jak wcześniej pisałam planów na wakacje brak. Tzn jedne były ale okazuje się,że brak kasy, uniemożliwi to . Cóż życie... poradzimy sobie w inny sposób. Zastanawiam się czy 12 latce wyprawia się jeszcze urodziny ? Muszę zapytać młodej :) heheheh 

       Relacje z M ogólnie, mogą być, chociaż wisiały czarne chmury.... jednak wszystko jakoś rozeszło się po kościach ;) Wolałam milczeć, aby ie wpadać w złość ;) I to pomogło ;) Nie rozpętałam dzięki milczeniu większej burzy hahahah. 

       Jesli chodzi o dietę ? Hmmm brak... poza chodzeniem, prasowanie, sprzątaniem aktywności brak. Tak na prawdę, sama nie wiem co jest tego powodem. W sumie zauważyłam,że wszystko runęło, gdy jednego dnia przestałam notować posiłki.... No i tak poszło....dzień za dniem. Może jeszcze wrócę na właściwe tory...Kto wie. Póki co jakoś nie skupiam się na diecie, ale na rodzinie. Chociaż powiem Wam,że chciałabym też w końcu skupić się na sobie, a nie tylko na innych :( Tylko ja to zrobić ? Zacząć myśleć o sobie, tak aby nie zranić innych ? Tzn w teorii wiem....ale w praktyce? Nie :( 

https://840805.siukjm.asia/torun/Start.mvc/In...

/www.youtube.com/watch?v=zgkXvYTLZZ0&t=18s

www.youtube.com/watch?v=WtXogiVRoiU&t=81s

A tu Kochani możecie sobie przypomnieć, jak wyglądam ;) W jednym z filmików są również podziękowania dla Was Kochani z Vitalii ;) W jednym z nich możecie zobaczyć muzeum w Toruniu ;) Miłego oglądania ;) 

Dziś udało mi się nadrobić sporo waszych pamiętników, a jeśli o którymś zapomniałam , przepraszam :( poprawię ;) tylko dajcie znać ;) 

Pozdrawiam Was serdecznie :) życzę Wam udanego wieczoru :) 

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    27 czerwca 2018, 00:36

    Kochana czy naprawde sprzatasz i zajmujesz sei rodzina 24/7 ?? Nie oszukujmy sie w ciagu dnia masz czas dla siebie i tylko siebie i nie uwierze ze jak dziewczyny sa w szkole po te 7-8 godzin to codzinnie sprzatasz caly ten czas , lub zalatwiasz sprawy ... Przepraszam ze tak dobitnie , ale wiem ze chcesz cos zdzialas , ale szybko sie poddajesz ;( tak dobrze Ci szlo juz z orbiterkiem ! Czy Twoj parnter daje Ci liste zadan do wynkonania i corki ze naprawde nie masz czasu skupic sie na sobie ? nie masz w domku ksiezniczek niech Ci pomoga troszke ! korony z glow im nie spadna niech zmywaja po kolacji a Ty masz czas na jakis ruch i czs dla siebie i tyle a jezeli tak brudza ze codzinnie musisz sprzatac po pare godzin to juz kwestia tego ze nie powinny nigdzie wychodzic tylko sprzatac po sobie to co nabalaganily bo Ty duzo siedziac w domu nie nabrudzisz , partnera ciagle nie ma czyli tylko one moga tak brudzic. co do urodzin to juz panna chyba urodzin sie nie wyprawia a daje na jakies wyjscie ze znajomymi na burgera czy cos :D nie obrazaj sie za ten komentarz prosze chce tylko zebys przestala byc wszystkich sluzaca i zaczela robic to co Ty chcesz bo jestes warta wszystkiego co najlepsze ;*

    • aska1277

      aska1277

      27 czerwca 2018, 19:51

      Nie obrażam się. Dziś same zaczęły ogarniać swoje pokoje ..tzn za moją namową...ale zrobiły to porządnie :) Właśnie chyba za bardzo dałam się wrobić w sprzątanie i usługiwanie.

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      27 czerwca 2018, 20:36

      ja od 10 roku zycia jak cos chcialam musialam isc do pracy, musialam zawsze po sobie sprztac i nie bylo ze mama mi uslugiwala dzieki temu dzisiaj jestem silna kobieta ktora sobie sama radzi , uwzaj zebys nie zrobila z dziewczynek inwalidek zyciowych ze za pare lat nie beda umialy po sobie posprzatac i jak sie wyprowadza na swoje to Ty bedziesz do ich domow chodzic i bedziesz sprzatac i uslugiwac. bo tak sie czesto zdarza niestety ;(

    • aska1277

      aska1277

      27 czerwca 2018, 20:49

      Właśnie tu jest taki problem,że M często wyręcza córkę... bo Moja nauczona od małego,że po sobie posprząta...

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      27 czerwca 2018, 21:09

      to w takim razie nie powinnas byc sluzaca tej drugiej jak syfi niech sprzta a jak sie jej nie podoba o zabrac kieszonkowe i zero wychodzenia az sie nauczy

    • aska1277

      aska1277

      27 czerwca 2018, 21:12

      Właśnie już nie usługuję... robie podstawowe rzeczy, sniadanie, obiad...a teraz kolacje robią sobie same przez wakacje i gdy przychodził piątek to też zwykle same robiły ;) dużo wody upłynie zanim Ona się nauczy ;)

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      27 czerwca 2018, 21:23

      hmm to ja juz nie rozumiem jak mozesz nie miec czasu na te godzinke dziennie cwiczen lub na jakies lepsze jedzonko :( zostawie ten temat bo nie chce zebys sobie pomyslala ze jestem niemila jezeli tak wyszlo to przepraszam

    • aska1277

      aska1277

      27 czerwca 2018, 21:57

      Tu nie chodzi o brak czasu, tylko o brak chęci....

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      27 czerwca 2018, 22:00

      a no to chyba ze tak ;) mam nadzieje ze do Ciebie wroca kazda z nas ma taki czas ze przycvhodzi brak checi trzymam kciuki aby jaknajszybciej przeszlo !!!:*

  • Pixi18182

    Pixi18182

    26 czerwca 2018, 22:06

    Super, że wyjazd do rodziców udany :) Czasem przydaje się takie oderwanie od rzeczywistości i dnia codziennego... I gratulacje dla córek :D

    • aska1277

      aska1277

      27 czerwca 2018, 19:49

      Oj tak takie oderwanie się każdemu dobrze robi ;) hihihi Dziękuję :) dziewczyny dały radę :) Pozdrawiam ;)

  • ola05

    ola05

    26 czerwca 2018, 22:04

    Powodzenia w ustaleniu priorytetów. Czasem tez mam z tym problem. Trzymam za Ciebie kciuki. Fajnie że wizyta u rodzicow sie udała.

    • aska1277

      aska1277

      27 czerwca 2018, 19:43

      W takim razie powodzenia dla Nas obu ;) Pozdrawiam

  • Monika123kg

    Monika123kg

    26 czerwca 2018, 21:31

    Mój syn za chwile będzie miał 13 urodziny i nadal lubi świętować :D Chce w tym roku dla rodziny by rodzice zrobili grilla a dla kumpli - kino i pizza .

    • aska1277

      aska1277

      27 czerwca 2018, 19:40

      Właśnie rozmawiałam z młodą i powiedziała,ze chce tylko dla bliskich przyjęcie ;)

  • Piegotka

    Piegotka

    26 czerwca 2018, 19:44

    Widzę że zaszły u Was pozytywne zmiany i tak ładnie mówisz o córce Twojego partnera " moja"☺ Jak możesz zadbaj o siebie i dietą i ruchem. Pozdrawiam serdecznie☺

    • aska1277

      aska1277

      26 czerwca 2018, 19:50

      dieta i ruch hmmm coś uda się z tym ruszyc, ale potrzebuję kopaaaa, solidnego :) Pozdrawiam :)

  • tracy261

    tracy261

    26 czerwca 2018, 19:09

    Małymi kroczkami znajdziesz w końcu balans pomiędzy dbaniem o innych a swoimi potrzebami. Nie da się tego robić w jeden dzień. Może zacznij przy kazdej czynności ( wykonywanej dla innych) zadawać sobie pytanie - na co JA mam w tej chwili ochotę? Nie znaczy to, że masz to od razu zrobić. Chodzi raczej o uświadomienie sobie własnych potrzeb, a w następnym kroku przemyślenie, czy czyjś świat się zawali, jeśli czegoś nie zrobisz :)

    • aska1277

      aska1277

      26 czerwca 2018, 19:13

      Właśnie to takie głupie myślenie, bo jeśli czegos nie zrobie dla kogoś to świat się zawali.... kogos zawiodę :( a co ze mną ???

    • tracy261

      tracy261

      26 czerwca 2018, 19:24

      No właśnie masz sobie uświadomić, że czyjś świat się nie zawali :):) O to w tym chodzi :) Potem łatwiej będzie Ci zdecydować się najpierw zrobić coś dla siebie :)

    • aska1277

      aska1277

      26 czerwca 2018, 19:33

      No nic pozostaje ćwiczyć aż to do mnie dotrze ;)

  • eszaa

    eszaa

    26 czerwca 2018, 19:04

    jasne, ze notowani co sie je, zmusza do wiekszej dyscypliny, ale mysle, ze skoro długi czas to robiłas, to mniej wiecej wiesz ile i co mozesz jesc. Byleby nie przesadzac z dogadzaniem sobie, a bedzie dobrze. Nie trzeba karkołomnych cwiczen, zeby spalac kalorie ;) obowiązki domowe tez wymagaja wysiłku i pracują wszystkie miesnie przecież

    • aska1277

      aska1277

      26 czerwca 2018, 19:06

      Ajjj nie wiem czy tak będzie dobrze... jednak trzeba troszkę dupkę spiąć.... hihii

  • ewelka2013

    ewelka2013

    26 czerwca 2018, 18:58

    Cieszy mnie ze u Ciebie pozytywnie:)))

    • aska1277

      aska1277

      26 czerwca 2018, 19:05

      A jak mnie to cieszy hihihi ;) pozdrówki :)

  • karmelikowa

    karmelikowa

    26 czerwca 2018, 18:18

    Fajnie że wyjazd do rodziców się udał,ja moim dzieciom w domu zawsze robię urodziny w gronie najbliższych ,i pamiętaj o sobie i dbaj o siebie ,bo jak sama o siebie nie zadbasz to nikt nie zadba :) całusy:)

    • aska1277

      aska1277

      26 czerwca 2018, 18:47

      Własnie jak sami o siebie nie zadbamy to nikt tego nie zrobi. Często to słyszę... Pytałam córkę i mówiła,że nie ma wymagań, odnośnie urodzin... ;) muszę szybko się sprężać hihi Pozdrawiam :*

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    26 czerwca 2018, 18:05

    Mysle że 12 wyprawia się urodziny dla koleżanek. U nas w takim wieku bardzo modne są parki linowe, ścianki wspinaczkowe, jumeprpark... Pozdrawiam. PS. Nigdy nie zapominaj o sobie. A

    • aska1277

      aska1277

      26 czerwca 2018, 18:10

      Łatwiej powiedzieć, gorzej wykonać... Spełniam się nagrywając na YT ;) a gdzie reszta ? Ściskam ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.