Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


Dzwoniłam do Krzyśka firmy i wyglada na to, że wymówienia na razie nie dostanie i prace będzie miał przynajmniej do końca października o ile się sprawdzi na nowym stanowisku. Co będzie robił i gdzie nadal nie wie. Mogę więc zakupy na lipiec planować. Na pewno kupię maszynę do scrapków i może węgiel albo bieliźniarkę do sypialni. Bieliźniarkę tylko wtedy gdy w nowym miejscu będzie sobie radził. Trzeba by też wiklinowe rzeczy do kuchni kupić.

Od kilku dni jadłam wiecej, bo stres mi się dawał we znaki. Trochę mogła waga wzrosnąć ale nie sprawdziłam na razie, zeby sobie nie dołożyć zmartwień. Dziś już nie jestem tak głodna i organizm chyba wraca na poprzednie tory. Oby. Tym razem diety nie przerwę. Za dobrze mi szło. Menu: zupa fasolowa, zupa ze śledzi i zupa ze świeżych ogórków. Jem 5 posiłków, a resztę zjada Krzysiek o ile jest w domu. Uważa, że moje zupy są okropne, ale je.

Wczoraj było mi tak zimno, ze rozpaliłam w piecu. Siedziałam w poncho. Czułam się jak jesienią... Później spałam w dzień dwie godziny. Stres chyba odpuszcza...

Nadal robię kartki. Wczorajsza była robiona na kolejne wyzwanie. Uwazam, że wyszła całkiem całkiem.

  • hanka10

    hanka10

    29 czerwca 2018, 08:23

    mam nadzieję że stres odpuszcza.Trzymaj się cieplutko :))!

    • araksol

      araksol

      29 czerwca 2018, 11:41

      tak już lepiej:)

  • kalina91

    kalina91

    28 czerwca 2018, 16:55

    Moze glupio pytam, mozna dzownic do meza firmy i pytac o dalsze jego losy ? Chyba ,ze cos zle zrozumialam, co jest bardziej prawdopodobne. A mnie sie kartka podoba, sama nie umiem zrobic, to nie bede krytykowac. Buziaki

    • araksol

      araksol

      28 czerwca 2018, 17:32

      to zakład pracy chronionej. Mąż jest niepełnosprawny:)

    • kalina91

      kalina91

      28 czerwca 2018, 17:57

      ok, przepraszam. Teraz juz wiem. To oczywiste. ALe palnelam :) buziaki

    • araksol

      araksol

      28 czerwca 2018, 18:05

      :)

  • aluuzja

    aluuzja

    28 czerwca 2018, 16:50

    Mysle ze nie ma znaczenia ilosc zjedzonych zup bo maja same w sobie malo kalorii. Gorzej z podjadaniem :-) pogodzilas sie z Sebastianem :-) ?

    • araksol

      araksol

      28 czerwca 2018, 17:32

      nie

  • Dorota1953

    Dorota1953

    28 czerwca 2018, 16:37

    Jadłaś więcej, bo zbliżała się pełnia :) Teraz będzie łatwiej z przestrzeganiem diety :) Powodzenia :)

    • araksol

      araksol

      28 czerwca 2018, 16:38

      no oby:)

    • paczektoffi

      paczektoffi

      29 czerwca 2018, 11:17

      ja też jem więcej jak zbliża się pełnia ;p

    • araksol

      araksol

      29 czerwca 2018, 11:42

      tak bywa...

  • izabela19681

    izabela19681

    28 czerwca 2018, 16:27

    Kartka ładna, oprócz napisu, który wygląda jak klepsydra. Zrezygnowałabym z tych napisów.

    • araksol

      araksol

      28 czerwca 2018, 16:28

      już mam do wydrukowania inne

  • Alianna

    Alianna

    28 czerwca 2018, 16:08

    No i nie mój to klimat z tymi kartkami . Za dużo, za pstro, za bogato ogólnie... No, ale z gustami się nie dyskutuje :-)

    • araksol

      araksol

      28 czerwca 2018, 16:27

      lubię shabby chic raczej

    • Alianna

      Alianna

      28 czerwca 2018, 16:55

      No dyskutowałabym w kwestii stylów, ale ... Agata, to Twoje kartki, a ja wyrażam jedynie swój pogląd. Jeśli Tobie się podobają to ok...

    • araksol

      araksol

      28 czerwca 2018, 17:33

      tak wiem, że gusta są rózne. Ja lubię raczej na bogato

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.