Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzueń 14 - remontowe szaleństwo i ��oj biedny
Dziadek��


Witajcie,

Francesco ma się już dobrze, postraszenie go szpitalem przyniosło jednak rezultat. Wszystkie dolegliwości same powoli ustąpiły..

Nie Odzywam się, bo w domu mam remont - Wymieniliśmy okna i drzwi w salonie.. remont trwa..  A ja zabrałam chłopców do mojego Tatki.. w kurzu i Bałaganie nie da się żyć z moimi dziećmi.. Miałam trzy dni wolnego, a potem dojazdowo jedziłam do pracy 25 km.. jutro już wracamy do domu, ale końca remontu nie widać..

Dieta ma się całkiem dobrze.. tak myśle.. Nie mam szansy się zważyć, bo waga została w domu.. Tatko nie posiada.. zobaczymy jak tylko będzie szansa to się zważe..,

Udanej niedzieli!! 

  • Pixi18182

    Pixi18182

    18 lipca 2018, 13:44

    Udanego remontu :)

  • Kora1986

    Kora1986

    16 lipca 2018, 10:23

    ja zaczynam remont salonu jesienią......

  • Semi_

    Semi_

    15 lipca 2018, 07:00

    U nas w zeszłym roku były remonty, masakra.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.