To był szalony tydzień. Jak już pisałam, w pracy jedna osoba odeszła, a druga poszła na urlop, no i musiałyśmy podzielić się obowiązkami. W rezultacie, jak tylko wstałam i odrobiłam się w domu, to jechałam do pracy, a po powrocie padałam na twarz. Spacery też były z zawieszeniu, bo skracałam przerwy do minimum. Teraz koleżanka wróciłam z urlopu i powinno być lepiej .
Spadki na wadze minimalne. Ale dalej działam. Mama przyjechała, dałam jej rozpiskę od dietetyczki i razem się bierzemy za siebie, bo ona też pofolgowała sobie w Polsce. Z zaplanowanej na weekend wycieczki nic nie wyszło, bo cały weekend lało. Normę spacerową wyrobiłyśmy w centrum handlowym . Ale, co się odwlecze, to nie uciecze . Czekam tylko na ładniejszą pogodę.
Dostałam list ze szpitala - mam brodawczaka sutka - nie jest to złośliwe, ale kwalifikuje się do usunięcia. Już bym chciała, żeby mi wyznaczyli jak najszybszy termin - zawsze uważam, że czekanie nie jest najgorsze, bo człowiek się tylko nakręca. A tu jeszcze wyjazd urlopowy zaplanowany na drugą połowę września... Nic, zobaczymy.
Miłego dnia kobietki. Ja uciekam do pracy
Berchen
27 sierpnia 2018, 06:21dawno nie zagladalam, przykro mi ze trzeba cos wycinac, na szczescie nie grozne, bedzie szybko dobrze. Ja mialam dwa razy na skorze troche wieksze zmiany wycinane, mam troche stracha przed czarnym, wiec co trzeba to szybko wycinam:) Zycze udanego urlopu, nie denerwuj sie tym, bedzie dobrze.:)
majkah
1 sierpnia 2018, 16:09Trzymam kciuki za wszystko ! Spacery, diete no i szybki zabieg. Usciski !
Mikelunia
31 lipca 2018, 15:42pewno usuna i z glowy ,tez nie lubie czekac -2 lata temu mialam narosc na udzie ,brzydko to wygladalo ( jak najszybciej usunelam -spr nic takiego na szczescie nie bylo zlosliwego -i z glowy ) bedze dobrze ,odpoczniecie z mama :))) buzka Madziu
Szkotka116
1 sierpnia 2018, 08:08Dziękuję i baw się dobrze Mikelko ;-)
baja1953
31 lipca 2018, 11:01To teraz spokój masz, i na pewno docenisz 'zwykłe" warunki pracy:)) Ciesze sie, że dieta dziala, no i ze będziecie z mamą się wspierac...Powodzenia, Madziu:))
Szkotka116
1 sierpnia 2018, 08:09Muszę jeszcze popracować nad tymi spacerami, bo jakoś ostatnio szukam tylko wymówek, żeby nie chodzić.......A urlop tuż tuż.....