Uwaga, uwaga z 41,2kg zrobiło się 42,7kg. Tak, że powoli do celu :) Oby do końca wakacji waga pokazała chociaż 44kg. Wczoraj była u mnie koleżanka ta którą poznałam na siłowni i od tego czasu spędzamy całkiem sporo ze sobą czasu. Mojego chłopaka nie ma. Tak, że jakoś muszę sobie radzić :P Wieczorem jeździłyśmy prawie 3h na rolkach. Nawet nie wiecie jakie następnego dnia miałyśmy zakwasy, ale przynajmniej zamiast rano dla odmiany poszłyśmy wieczorem na siłownie. Prócz siłowni to musiałam cały poranek i popołudnie spędzić z młodszą siostrą. Spędziłyśmy razem miło czas. Nawet na chwile poszłyśmy na basen.
Dzień 20
Śniadanie: 5 grzanek z szynką i żółtym serem (bo hummus się skończył)
Śniadanie 2: 14 brzoskwiń
Lunch: serek wiejski z 2 ogórkami
Obiad: Frytki w fit wersji 2 miseczki ok.600ml, Kilka fit nugetsów i surówka
Podwieczorek: 3 kiście winogron swojskich, baton dobra kaloria, 5 kostek gorzkiej czekolady
Kolacja: 3 kawałki karpia i 400g pieczonych warzyw
Dzień 21
Śniadanie: 3 domowe fit rogaliki (1 z budyniem, 1 z dżemem, 1 z jagodami)
Śniadanie 2: Sałatka z tuńczyka, awokado, saszetki brązowego ryżu, śmietany i pomidorów
Lunch: Lód delicjowy i trochę ostrężyn
Obiad: 2 Fit pizzy z patelni
Podwieczorek: niestety brak
Po treningowy: shake białkowy i baton dobra kaloria
Kolacja: 3 bułki pełnoziarniste z sałatą, pomidorem, szynką, 2 jajka na twardo.