To niesamowite w przeciągu tygodnia zgubiłam 2 kg, mimo że jadłam 4 niemałe posiłki dziennie co prawda czasami oddawałam część Piotrkowi, bo nie mieściłam całości, ale to się zdarzyło może z 3-4 razy. Przyznam, że nie ćwiczyłam w tym tygodniu ani razu... ruszałam się tyle co w pracy, ale obiecuję, że się poprawię. Myślę, że jak zacznę aktywniej żyć to waga też nie będzie tak spadać, bo mięśnie swoje ważą mimo wszystko jestem szczęśliwa, że dieta mnie nie męczy i mam wciąż motywację do działania przyznam nawet, że byłoby szkoda zrezygnować z tej diety, bo jem naprawdę dobrze wczoraj musiałam nawet Piotrka odganiać przy obiedzie, bo chciał mi podkradać jedzenie oby tak dalej...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kompulsowa
13 sierpnia 2018, 19:57ale bym chciała iść twoim tempem. Pozdrowionka
BettyBoop89
13 sierpnia 2018, 20:55Ja myślę, że jeszcze zwolnię...że to tylko początek jest taki szybki, ale zobaczymy :)
Domdom89
13 sierpnia 2018, 16:35Fajnie, a sama sobie rozpisalas diete czy od kogos? ;D pozdrawiam
BettyBoop89
13 sierpnia 2018, 17:07Dietę mam z Vitalia ;) jak mi jakaś potrawa nie pasuje to wymieniam na inną, ale nie zdarza się to często :)
Domdom89
13 sierpnia 2018, 17:54a to wiem, wiem kiedys korzystalam z vitali.. fajna sprawa tlyko uwazaj na makro jak wymieniasz potrawy :) powodzenia ;D
karmelikowa
12 sierpnia 2018, 21:57Bo żeby chudnąć trzeba jeść :) oby tak dalej ....powodzenia:)
BettyBoop89
12 sierpnia 2018, 22:17Dziękuję :)
Katerina2110
12 sierpnia 2018, 21:20Miałam podobnie - dietę skończyłam jakoś w grudniu, a waga leciała do marca. Po prostu jadłam normalnie, bez większego ograniczania, ale z rozsądnym umiarem i pare kg straciłam bez wysiłku :)
BettyBoop89
12 sierpnia 2018, 21:49U mnie największym sukcesem jest nie picie coli i innych kolorowych napojów :) myślę, że to dużo daje... no i oczywiście regularność posiłków :)
106days
12 sierpnia 2018, 20:52To super! Smaczna dieta to i nie ma ochoty na podjadanie :) brawoooo!!;)
BettyBoop89
12 sierpnia 2018, 21:09Dziękuję :) ja teraz wodę "podjadam" i jest mi z tym dobrze ;)
M@lpa1986
12 sierpnia 2018, 20:43Super!!!! Oby tak dalej!
BettyBoop89
12 sierpnia 2018, 20:43Dzięki wielkie :)
CookiesCake
12 sierpnia 2018, 20:38Gratuluję spadku! :D Dobrze, że dieta Cię cieszy przynajmniej się do tego nie zmuszasz ;)
BettyBoop89
12 sierpnia 2018, 20:40Większość posiłków jest pyyycha, więc nie muszę się zmuszać ;)