Dobry wieczór wszystkim, którzy to czytają o ile tacy są ;)
Kończący się weekend minął szybko, ale bardzo fajnie. Czas spędzony z rodzina daje mi energii na cały nadchodzący tydzień. I wiecie co, w ten weekend nie było cheat meal’u. Dieta zachowana :D To chyba powód do radości :D No, ale treningów nie było (Leniwy weekend).
A jak u Was? Weekend leniwy czy aktywny?
Dobrej nocy oraz owocnego tygodnia. Pozdrawiam ;)