Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początek przygody.


Pierwsze zdjęcie jest z ponad roku temu(lipiec 2017). Przy wzroście 176 cm ważyłam 68 kg. Chodziłam czasem na siłownię poza tym uczęszczałam na kurs tańca jazz. w listopadzie 2017 r. musiałam zrezygnować z tańca z powodu urazu nogi (dotychczas nie powróciłam). Odpuściłam sobie z dietami i ćwiczeniami i przez 9 miesięcy jadlam co i ile chciałam. Nie odmawiałam sobie nigdy fastfoody czy wyjścia na ciastko ze znajomymi.

Nie wiem kiedy zorientowałam się jak zmieniła się moja sylwetka.

Przytyłam około 10 kg. Postanowiłam wrócić do ćwiczeń.

To są zdjęcia sprzed tygodnia. Dotychczas udało mi się schudnąć ok 2 kg.

  • wieprzek

    wieprzek

    20 listopada 2018, 17:04

    Mój wzrost :) Kiedys dobilam jakichś 90kg, wiem jak się czujesz. Młodziutka jesteś, waga poleci szybko w dół!

  • Belka21

    Belka21

    19 listopada 2018, 15:07

    Faktycznie różnica ogromna, a to niby "tylko 10kg" Z wagą 68 kg wyglądałaś baaardzo ładnie. Teraz już niestety nie jest tak super, ale wierzę że dasz radę ;-) ja też walczę

  • Littledreamss

    Littledreamss

    4 października 2018, 00:25

    Ja juz fotke z plazy dawno temu widzialam, ogolnie skup sie na cardio i treningu wytrzymalosciowym z ciezarami zeby ujedrnic cialo, nogi masz duze ale schudna, noi jedz zdrowo ale nie odmawiaj sobie az tak i nie katuj sie tylko po to zeby potem rzucic sie na jedzenie. Wiesz jak mozesz wygladac bo juz mialas super figure, moze 10-15kg bez pospiechu i bedzie super.

  • .kamila.

    .kamila.

    27 września 2018, 08:18

    Powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.