Dzień dobry. Na wstępie mówię ze jestem, ale nie mam nadal czasu. Styczeń dość ciężki w pracy, dużo osób na urlopie wiec więcej pracy jest. Z dieta bywa różnie ale waga leci sobie powolutku w dół. Odliczam nadal dni. 10 dni i koniec pracy. Początkiem lutego powrót do Pl. Już nie mogę się doczekać. Mysle ze od lutego bardziej skupie się na diecie i w końcu zorganizuje sobie jakieś ćwiczenia bo będę mieć więcej czasu. No i wrócę do systematycznego czytania waszych pamiętników. Na razie w głowie mam myśl „ byle do końca stycznia”
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Luckyone13
22 stycznia 2019, 18:32Nadal trzymamy kciuki i oby te dni szybko Ci minęły!
Maratha
21 stycznia 2019, 09:1210 dni szybko zleci :)
Kolastynka
20 stycznia 2019, 19:13No to powodzenia :))))
Waleczne.Serce
20 stycznia 2019, 18:27Powodzenia w PL. ;)
MaartikaJg
20 stycznia 2019, 15:58Na stałe wracasz do Pl czy zjezdzasz tylko ? :) Ja też na obczyznie.
HarleyQuinnn
20 stycznia 2019, 17:13Na razie planujemy na rok wrócić do Polski pozałatwiać kilka spraw :) ale jak będzie w praktyce to zobaczymy :)
MaartikaJg
20 stycznia 2019, 17:30Aaaa w ten sposób :)