Z mojego nowego smartfona jestem bardzo zadowolona. Jest idealny poza aparatem, który jest kiepski. To stary model, ale nowego nie potrzebuję. Wybrałam Nokię. Zdjęcia będę robić starym.
Kolejny dzień diety. Trzymam się bez problemu i czuje się dobrze. Niestety waga spada już jakby wolniej. To frustrujace. Myślałam, że w drugim tygodniu kolejne 3 kg zrzucę, a tu raczej nic z tego. Mój organizm nie chce współpracować. :( Miałam nadzieję na szybkie spadki, a tu trzeba się nauczyć cierpliwości. Tak mam na każdej diecie. Ludzie chudną błyskawicznie, a ja się denerwuję. To już była dieta ostatnej szansy. Celowałam w 10 kg, a jeśli 7 kg zrzucę trzeba będzie sie trzeba cieszyć. Chyba, że jeszcze ruszy, bo szło na pełnię. Dziś zupa ogórkowa, sałatka z brokuła i kalafiora z ogórkiem, brokuł z marchwią, jabłko...
Znalazłam Krzyśkowi pracę. Ma jechać w poniedziałek się dowiedzieć. Oby chwyciło. Praca jest za pracownika gospodarczego. To jedna zmiana od 6 do 13 i da radę dojechać. Szczęśliwy nie jest.
ggeisha
19 maja 2019, 22:54Trzymam kciuki za pracę K. Bardzo ładne to Twoje zdjęcie w awararku.
araksol
20 maja 2019, 01:33dziękuję
agnes315
19 maja 2019, 16:17Fajny avatar :)
araksol
19 maja 2019, 16:36:)
tara55
19 maja 2019, 14:36Ślicznie u Ciebie w pamiętniku a kwiatuchny w ogródku są ciekawe. :-)
araksol
19 maja 2019, 14:47Dzięki:)
wojtekewa
19 maja 2019, 13:06A co to za kwiatki na tym trzecim zdjęciu? Każdy chudnie inaczej bo ma inny organizm, zobacz jak wiele już osiągnęłaś!!!
araksol
19 maja 2019, 14:48nie wiem co to jest. Kupiłam wieki temu i zapomniałam
barbra1976
19 maja 2019, 12:41Nie porównuj się do innych, to największy demotywator. Idzie w dół. Idzie dobrze. A przy okazji coś Ci tam zawsze w ciele wyleczy :)
araksol
19 maja 2019, 14:48ale sie waha...