Hej, tak jak po każdym weekendzie obżarstwa mam mega wyrzuty sumienia.
Jakiś miesiąc temu wykupiłam dietę na vitalii, jest to już któraś z kolei dieta wykupiona przez internet - ile to można, raz udało mi się schudnąć po ciąży, a reszta to kasa wyrzucona w błoto 😑
Oczywiście nie dałam rady zacząć z dniem gdy otrzymałam jadłospis, bo zawsze było coś ... to impreza za tydzień, to urodziny, więc po co będę zaczynała, skoro za tydzień, dwa się złamie.
Ale ile można powtarzać w kółko to samo ... wyglądam coraz gorzej icto powinno być moją motywacją, dodam, że we wrześniu mamy wesele i jak zwykle nie będę mogła znaleźć żadnej sukienki :-( kolejny dół, i powtarzanie jak mogłam do tego dopuścić - a no mogłam, skoro wpierdzielałam taką ilość fastfoodow, słodyczy, zapijając piwem i innymi świństwami.
Mówię STOP!!!!
Jestem jeszcze młodą kobietą, muszę zadbać o siebie i swoje zdrowie.
Dzisiaj zjadłam dwie kanapeczki z serem żółtym i ogórkiem, zaraz zrobię 1 część treningu volum chodakowskiej, mam nadzieję, że mi się uda i wytrwam :-)
Trzymajcie kciuki, miłego dnia :-)
Alicja19900
5 sierpnia 2019, 18:14A ja już nie zwracam uwagi na imprezy. To tylko jedno popołudnie lub wieczór. Nawet jeśli puszcza wszystkie hamulce to i tak nie da rady przytyć w kilka godzin jakichś kilogramów sadła.
Beti422
5 sierpnia 2019, 16:41Powodzenia. To co napisałaś bardzo przypomina moją drogę z odchudzaniem.
Justyskaa30
5 sierpnia 2019, 19:30I jak Ci idzie?
Bruxii
5 sierpnia 2019, 10:40Trzymam mocno kciuki najgorzej jest przez dwa tygodnie później to już żołądek się kurczy i mimo chęci nie zjesz dużo bo nie masz gdzie zmieścić. U mnie się to sprawdziło w próbowałam schudnąć 5lat
Justyskaa30
5 sierpnia 2019, 11:13Dziękuję, tym razem mi się uda 💪 No najgorsze są pierwsze tygodnie i przyzwyczajenie sie do deficytu kalorii, ale muszę to przetrwać
Laurka1980
5 sierpnia 2019, 10:22Trzymam kciuki :)
Justyskaa30
5 sierpnia 2019, 10:35Dziękuję 😁