Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#Nounek 8


Wczoraj znów trochę wypiłam i dzisiaj zrobię sobie dzień wolny. Wódka wypłukała mi wszystkie witaminy z ciała. Narazie nawet się nie ważę bo wiem że waga może wariować zrobię to za kilka dni. Na obiad zrobię ogórkową i mam nadzieję że wyjdzie dobra. Niektórzy mówią że schudłam, co jest aż dziwne bo jednak to tylko 3 kilogramy a już niby są widoczne. Dalej poszukuję też pracy dla siebie bo już miesiąc bez roboty w domu siedzę, ale nie mogę nic znaleźć. Najlepiej by było na zmywaku albo jako pomoc kuchenna ale w tym zadupiu ciężko o taką robotę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.