Dziś spałam dość długo. Planów wielkich na dzisiaj nie mam. Będę po południu sama, bo Krzysiek idzie do pracy. Moze zacznę malować obraz. Może sobie zrobię jakąś maseczkę. Poza tym będzie totalne lenistwo. Byle do poniedzialku. Od poniedziałku zaczynam juz pracę i to intensywną. Trzeba coś zarobić, bo mam sporo pilnych wydatkow. 2-3 lakiery do paznokci muszę kupić, bluzkę, sweter, bielizną, telefon i to wszystko, ale na teraz. Do tego dwie antologie z opowiadaniami, bo już swój udział zgłosiłam. Idzie wiosna i zacznie sie praca kolo domu. Kolejne wydatki.
Dziś muszę przygotować jadłospis na kolejny tydzień. Nadal będzie dieta plaż południowych, niskokaloryczna i przemienna, czyli dwa dni mniejsza kaloryczność i jeden dzień wieksza. Nie będę pisać ile to kalorii, bo nie chcę hejtu. Nie mam zamiaru się tłumaczyć z moich metod odchudzania. Ważne, ze dzialają, a kalorii wkrotce dolożę. Dziś kalorii mniej.. Na razie jeszcze waga się waha. Minęło 6 tygodni diety. W tym momencie jeszcze z diety nie zrezygnuję. Zrobię to gdy pojawi się przestoj. Coś czuję, ze szybko. Kolejny etap diety w lecie lub wczesną jesienią. Kusi mnie zrzucenie wagi do 76 kg. Jest to chyba realne i oby się udało...
Serum i maseczka bez zmywania do dłoni są bardzo dobre. Używam od czwartku i już jest poprawa.
Karampuk
8 lutego 2020, 17:20:ja tez długo spałam, do 08:11 :P
araksol
8 lutego 2020, 17:59ja praie do 12
barbra1976
8 lutego 2020, 14:30Hejt to chyba duże słowo:) lubimy się trochę pomadrzyc, dawać niechciane rady, choć czasem fajne jednak, jak ktoś na coś zwróci uwagę i oświeci 🙂🙂
araksol
8 lutego 2020, 17:59no ale ja odchudzam sie inaczej niż tu przyjęte. Po staremu
barbra1976
8 lutego 2020, 19:10Wiem. Każdy tutaj też się kiedyś tak odchudzal. Ale że ktoś powie, że to niekoniecznie dobre, nie znaczy że hejt od razu. Z drugiej strony tobie tak pasuje, wzięłaś byka za rogi, sukcesywnie w dół, w dodatku wdrożylas ruch, co kiedyś było nie do pomyślenia u ciebie, to co tu się madrzyc. Twój sposób twój sukces ;)
araksol
8 lutego 2020, 19:28też tak myślę. juz kiedyś po ciąży tak schudłam 20 kg. Tylko szybciej i jojo nie było
barbra1976
8 lutego 2020, 19:44A jak znowu przytyłaś?
araksol
8 lutego 2020, 20:01po ponad 20 latach rzuciłam papierosy i problemy z tarczycą
barbra1976
8 lutego 2020, 21:35No to teraz z górki, wszystko opanowane:)
araksol
8 lutego 2020, 21:44tak jestem dobrej myśli...
aska1277
8 lutego 2020, 14:05Najważniejsze że Tobie pasuje takie odchudzanie, tolerujesz je i są spadki. Powodzenia
araksol
8 lutego 2020, 18:00dzięki...
tracy261
8 lutego 2020, 12:41Dużo planów :) Prace koło domu, to też więcej spalonych kcal, więc może przestoju nie będzie :) Też sobie muszę zrobić jakiś zabieg na dłonie. Są jakieś takie suche i szorstkie :)
araksol
8 lutego 2020, 18:00Już się szykuje, bo waga skacze:(