Zastanawiam się dlaczego z taką ogromną łatwością i szybkością przybywają dodatkowe kilogramy. Naprawdę zwracam uwagę na to co oraz ile jem. Jest rzeczą oczywistą że są dni w których jem powyżej CPM. Wydaje mi się że mimo to waga nie powinna rosnąć w tak szybkim tempie. Dzięki bogu że teraz do Wielkanocy tylko dzień kobiet i tłusty czwartek.
Dziś na śniadanko zjadłam 2 pierogi z mięsem i 1 ryskiego.
Na obiad zjem gotowane udo z kurczaka bez skóry a do tego michę surówki z ogórka, pomidorów, sałaty.
Na kolację do tej surówki dodam tuńczyka w oleju