Wczoraj wyszłam z domu po raz pierwszy od ; tygodni. Było inaczej, ale powiem Wam szczerze, że nie jestem osoba , która musi wychodzić. Fakt , fajnie wyjść przewietrzyć głowę, złapać trochę słońca, ale z powodu siedzenia w domu nie mam depresji. Za to siedzenie w domu z 2 maluchami to już inna sprawa, bardzo czekam na otwarcie żłobków, żeby złapać trochę oddechu.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.