Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sobota


Wczoraj odkryłam na podwórku dziuplę. Jest chyba zamieszkała, bo mama mi mówiła, że widziała w niej ptaszka. To by było kolejne gniazdko na podwórku. Jest ich sporo, bo o ptaki się u nas dba. W jednym miejscu na podwórku nie wycinamy zadnych roślin i jest prawdziwy gąszcz drzew i krzewów. Jest tam bardzo dużo ptaków i dlatego to miejsce zostanie w stanie w jakim jest. Niech mają azyl. Są dokarmiane przez cały rok. Ptaków jest teraz o wiele mniej niż kiedyś. Już nie pamiętam kiedy słyszałam głos skowronka. Nie pamiętam kiedy widziałam bociana czy kropatwę. Cywilizacja zabija przyrodę i dobrze, że moje życie też upływa, bo nie chcę żyć takim świecie.

W parku biebrzańskim spłonęło już ponad 6000 hektarów. Widziałam zdjęcia spalonej ziemi.To straszne. Wyobrażam sobie te przerażone zwierzęta i ich cierpienie. Zawinił pewnie człowiek jak zawsze, ale susza dołożyła swoje...:(

Od kilku dni nie palimy już w piecu, a kotom to się nie podoba. One są ciepłolubne i teraz śpią na kanapie albo koło mnie albo zbite w kłąb. Wczoraj wieczorem spało siedem, a ja leżałam na samym brzeżu kanapy coby im nie przeszkadzać.

Nadal działamy w ogrodzie. Działa w zasadzie Krzysiek, a ja pokazuję co trzeba. Jeszcze kilka dni i będze w jednym miejscu porządek. Do wycięcia są grubsze dziczki, ale je załatwi Sebastian. Są też dwie spore śliwki suche i oczywiście orzech. Będzie do palenia na nadchodzący sezon. Dziś jeszcze będze wycinanie, a ja może będę plewić w czosnku i bobie. Chyba też będzie trzeba rozebrać jeden składzik. Jest drewniany to materiał spalimy. Wczoraj kupiłam już kwiaty do doniczek. Będą pelargonie, werbeny, petunie. Kupiłam też goździki kamienne i aksamitki.

A na koniec jesienne zdjęcie... W tym roku wiosna mnie wyjątkowo cieszy i za jesienią jeszcze nie tęsknię...

  • brugmansja

    brugmansja

    27 kwietnia 2020, 09:31

    Sama myśl o pożarze Biebrzańskiego Parku Narodowego przyprawia o dreszcze. Zmiany klimatyczne swoja drogą, a bezmyślność, czy okrucieństwo człowieka swoją. Czy jest jakaś szansa na lepszą przyszłość dla wszystkich istot?

    • araksol

      araksol

      27 kwietnia 2020, 17:02

      muszą ludzie zacząć czuć i odbierać impulsy serca...

  • marzenab75

    marzenab75

    26 kwietnia 2020, 10:21

    A u mnie są i bociany, i bażanty, i kuropatwy, pojawiają się nawet orły i jeszcze wiele innych. Raj dla ornitologów, co już z resztą odkryli i ok. 10 km ode mnie mają swoją bazę.

    • araksol

      araksol

      26 kwietnia 2020, 13:13

      oj jk zazdroszczę. Piękna okolica musi być...") U mnie tylko bażanty

  • slubna26

    slubna26

    25 kwietnia 2020, 18:45

    Też ubolewam nad pożarami. Najpierw Australia teraz nasze parki 😔 ile jeszcze cierpienia nas czeka

    • araksol

      araksol

      25 kwietnia 2020, 20:05

      straszny żal i te zwierzęta. Teraz ptaki siedziały na gniazdach chyba

  • clio

    clio

    25 kwietnia 2020, 17:25

    Mnie przeraża co się dzieje z przyrodą w mieście, wycina się drzewa, lasy i układa ścieżki rowerowe z kostki, buduje place zabaw :-( Tak się stało całkiem niedawno w bliskim mi bardzo miejscu, już mi się odechciewa tam jeździć. Jest tyle terenu do zagospodarowania w mieście, ale po co? Można przecież wyciąć kawałek lasu. Co do ptaków to ja akurat ich słyszę więcej przez panująca ostatnio wszechobecną ciszę. Mieszkam w cichej dzielnicy , ale nade mną krzyżują się korytarze powietrzne dwóch lotnisk i normalnie o tej porze jest już spory hałas na niebie, a w tym roku cisza.

    • araksol

      araksol

      25 kwietnia 2020, 17:54

      wszędzie wycinają. U mnie las przerzedzony. W jednym miejscu zrobiła się polana a stary las był juz 50 lat...

  • barbra1976

    barbra1976

    25 kwietnia 2020, 17:02

    Werbena- cudny zapach. Tak jak kawa, piękniej pachnie niż smakuje.

    • araksol

      araksol

      25 kwietnia 2020, 17:55

      :)

  • aska1277

    aska1277

    25 kwietnia 2020, 15:42

    Chyba nawet 8 tyś hektarów się spaliło. Widoki przerażające :(

    • araksol

      araksol

      25 kwietnia 2020, 16:23

      :(

  • Alianna

    Alianna

    25 kwietnia 2020, 14:20

    A ja widuję i słyszę ostatnio więcej ptaków.

    • agnes315

      agnes315

      25 kwietnia 2020, 15:09

      I ja też

    • araksol

      araksol

      25 kwietnia 2020, 16:22

      nie wszędzie. U mnie nawet wróbelków mniej. :(

  • tracy261

    tracy261

    25 kwietnia 2020, 13:32

    Fajnie, że zostawaisz trochę naturalnych chaszczy dla ptaków.

    • araksol

      araksol

      25 kwietnia 2020, 16:22

      tak trzeba. Nie chcę by cierpiały...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.