Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Wczoraj zjadłam juz mniej. Waga się odwdzięczyła. Dziś tylko dwa posiłki- kotlet mielony z kaszą i seler z boczkiem. 

Mam problem z kocią toaletą. Koty maja osobne pomieszczenie, ale zaczęły mi się załatwiać na dywanie w pokoju dziennym, a takze na podlodze w toalecie i to czuć. Przyczyna moze być uszkodzona kuweta. Muszę chyba ja wymienic. Muszę tez kupić jakieś środki typu odświeżacza czy neutralizatora. Na razie kupiłam jeden środek do mycia. Neutralizator mam dopiero w planach. Chcę też kupić większą miskę na wodę.

Weszłam głębiej w karty Kippera. Wróżylam nimi, ale bardzo rzadko, bo coś do mnie nie trafiały. Teraz staram sie wróżyć nimi częściej i odkrywam je. Okazuje sie, że to fantastyczne karty do wróżb codziennych. Wychodzi z nich wszystko co ma wyjść tylko trzeba w nie wejść wlaśnie głębiej.

Nadal pracuję  nad moimi relacjami. Od dawna mam problem z mamą. Nigdy nie dostawałam od niej tego czego potrzebowałam. Nie było troski, czułosci, bliskości psychicznej, a ja tego bardzo potrzebowalam. Była za to krytyka i przemoc. Mama nie jest złym człowiekiem, kocha zwierzęta, naturę i twierdzi, że mnie po prostu chciała wychować. Wedlug niej byłam i jestem zla. Postępuję źle co ją denerwuje. Poza tym mnie nie rozumie, bo jesteśmy bardzo różne no i podono chce mnie chronić. Mnie jej postępowanie tez denerwuje, a o rady pytam gdy ich potrzebuję. Ona mnie nimi próbuje zarzucać. Stawiam na wolność i miłość, której niestety od niej nie czuję. Niestety nasze relacje sa bardzo trudne. Przez to  tez wybieram nieodpowiednich mężczyzn. Powielam schemat- brak czulości, troski i bliskości psychicznej i brak zrozumienia. Sporo konfliktów za to. Gdy byłam dzieckiem  wszystko to czego potrzebowałam otrzymywałam od innych członków rodziny. Do czułości byla babcia i ciocia, które z nami mieszkały w tym samym domu. Teraz to trudne. Do czułości mam tylko koty i ciągle czuje niedosyt. Pozostaje mi chyba tylko szukanie czułości poza związkiem. Obawiam sie jednak, że według partnera to nie za bardzo uczciwe. W takiej sytuacji nie czuję się źle jeśli chodzi o siły wyższe, bo jeśli los mi nie dał odpowiedniego partnera, który by mnie zaspokoił pod kazdym względem to nie będę cierpić tylko sobie muszę jakoś radzić. 

Moja zgoda z Sebastianem trwała parę godzin. Tym razem zmieniłam telefon. Juz nie ma szansy się ze mną skontaktować i znowu mnie przepraszać i kusić....

  • Prosiatko.3

    Prosiatko.3

    26 maja 2020, 22:09

    Jak ci nie sluzy, to idz dalej (lub pozwalaj sie traktowac tylko tak, jak Tobie to odpowiada), facet to nie Mama, z ktora w kontakcie pozostac musisz

    • araksol

      araksol

      27 maja 2020, 02:19

      ano właśnie i ja tak myślę:)

  • aska1277

    aska1277

    26 maja 2020, 21:29

    Kochana trzymam kciuki za relacje z mamą, za ich poprawę.

    • araksol

      araksol

      26 maja 2020, 21:39

      oj to trudne...:)

  • tracy261

    tracy261

    26 maja 2020, 19:11

    Relacje rodzinne często bywają trudne. Nie wszystko da się naprawić, odbudować, czy zbudwać od podstaw. Wiem jakie to trudne.

    • araksol

      araksol

      26 maja 2020, 19:41

      tak to jest niestety... Ja to te trudne bym najchętniej zakończyła, ale nie zawsze mozna

  • Marusia22

    Marusia22

    26 maja 2020, 18:01

    Mysle ze podjełas słuszna decyzje... Sebastian musi odpuscic.. A ze dasz rade to wiem...Masz podobna relacje z mama jak jak ja, kocham ja,ale ta miłość matka-córka jest bardzo trudna.

    • araksol

      araksol

      26 maja 2020, 18:45

      u mnie wszystkie relacje trudne.

  • silvie1971

    silvie1971

    26 maja 2020, 16:47

    Probowalas kiedzs robic jakis dekret na relacje albo radzkalne wybaczanie. Mi po radykalnym mocno sie poprawily pewne relacje, a przynajmniej ja inaczej na nie patrze

    • araksol

      araksol

      26 maja 2020, 18:45

      robiłam ale tylko osobom z którymi juz nie mm kontaktu.

  • bialapapryka

    bialapapryka

    26 maja 2020, 14:23

    A czemu Twoja mama twierdzi, że jesteś zła? Na jakiej podstawie?

    • araksol

      araksol

      26 maja 2020, 15:17

      bo mam inne poglady, sprzeczne i nie daję soba manipulować, wykorzystywać się, potrafię sie postawić. To według niej brak serca...

  • Elena34

    Elena34

    26 maja 2020, 12:00

    Kiedyś czytałam, że trzeba lawendę dać na dno kuwety, że przyciąga koty, ale nie sprawdzałam, bo mam jedną kocicę podwórkową.

    • araksol

      araksol

      26 maja 2020, 15:17

      no nie wiem...

    • EgyptianCat

      EgyptianCat

      26 maja 2020, 15:35

      Raczej kocimiętkę, lawenda koty odstrasza... Stosuje się ją nawet w preparatach o takim przeznaczeniu.

    • araksol

      araksol

      26 maja 2020, 16:29

      na razie mam jakiś płyn ...

  • Alianna

    Alianna

    26 maja 2020, 11:14

    Moje koty załatwiają się generalnie na zewnątrz, a z kuwety korzystają sporadycznie. Jeśli jednak, to po każdym użyciu kuwetę czyszczę. Sama nie znoszę brudnych kuwet i moje koty też ich nie tolerują. Neutralizatory owszem są, ale trzeba pamiętać, że działają na krótko. Podstawą jest czysta kuweta i tyle... Co do relacji międzyludzkich, rodzinnych to dużo by gadać … Pozdrawiam

    • araksol

      araksol

      26 maja 2020, 15:18

      ja chyba muszę kupić nową albo i dwie...

    • izabela19681

      izabela19681

      26 maja 2020, 22:19

      na mnie moje dwa koty wymusiły dwie kuwety, Ty masz chyba ich więcej, więc nic dziwnego, że to może im nie pasować

    • araksol

      araksol

      27 maja 2020, 02:26

      mam 4 kuwety

  • Laurka1980

    Laurka1980

    26 maja 2020, 10:45

    Miłego Dnia Mamy :)

    • araksol

      araksol

      26 maja 2020, 15:18

      dziękuję:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.