Zapoznaję Kajtusia ze stadem. Stado jest skłonne go przyjąć, ale on trochę warczy. Najgorzej reaguje na Rozi, bo ona go wącha i na Pikusia. Rozi też jest troche nerwowa, bo chodzi koło niego powoli i na ugiętych łapkach. Bardzo warczy gdy Pikuś jest blisko. Widać, że boi się psów. Pikuś się chyba też boi, bo wczoraj wlazł Krzyśkowi na kolana. Nie ma jednak szarpania się w transporterku, walenia łapą ani jeżenia się i dobrze. Chyba z czasem będzie lepiej. Musi być. Tym bardziej po kastracji. Zabieg ma byc w poniedziałek. Będzie narkoza wziewna. To bezpieczniejsze.
Sebastian mnie męczy o obrazy. Chce, zebym mu namalowała dwa zalewy w jego okolicy i golgotę w Kałkowie. Problem jest, bo ja architektury nie maluję, a zdjęcia zalewow w internecie są mało interesujące. Znalazłam jedno z ktorego coś sie da zrobić. On by pewnie chciał zaporę, samochody i ludzi. Ja maluję tylko przyrodę. Znalazam dwa urokliwe zdjęcia zalewu w poblizu Starachowic, ale nie wiem czy będzie zainteresowany, bo na ryby tam nie jeździ.
Pigmenty do pisania ikon mi jeszcze nie przyszły. Zostana wysłane dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo babka jest na urlopie. To jedyne miejsce gdzie mozna je kupić, bo to zestaw dodatkowy, a właściwie pigmenty kupowane na sztuki w rzadziej spotykanych kolorach. Chcę je mieć. To poczekam. Muszę tez kupić nową paletkę do rozrabiania pigmentów. Stara zapaprałam akrylami i juz nic z tym nie zrobię.
Kupiłam garnek i kolejne pokrywki. Coś jeszcze tego typu kupię wkrótce. Brakuje mi rondelka.
Ostatni obraz. Szkoda, ze zieleń na zdjęciu nie wyszła, a robiłam na dworze... Dziś będzie malowanie łaki.
LinuxS
30 lipca 2020, 08:56Sliczne te Twoje obrazy:-) Super, ze przygarnelas kolejna sierotke. Kajtus i Pikus dadza rade, trzymam kciuki :-)
araksol
30 lipca 2020, 11:52dziękuję Ci bardzo...Będzie dobrze...
agulek1978
29 lipca 2020, 22:29Ładny obraz i kolory.:)
araksol
29 lipca 2020, 23:05dzięki:)
karlsdatter
29 lipca 2020, 17:11Kajtuś jest młody więc pewnie polubi życie w grupie. A reszta już pewnie się przyzwyczaiła, że ilość braci i sióstr może się stale powiększać ;)
araksol
29 lipca 2020, 18:41tak właśnie jest. Inne koty są przyzwyczajone. Tylko Rozi nie jestem pewna, bo jest dośc ostra...
Apricottie
29 lipca 2020, 13:00Obraz bardzo ładny. Malujesz dla siebie?
araksol
29 lipca 2020, 13:02różnie. Czasem sprzedaję gdu maluję na nowym podobraziu. Gdy zamalowuję stare to dla siebie...:)
barbra1976
29 lipca 2020, 12:30Cudo ten obraz!
araksol
29 lipca 2020, 13:02dzięki:)