Nadal pracuję nad zakończeniem relacji z Sebastianem. Jeszcze czasem nachodzą mnie myśli o nim o tym co było dobre, ale zaraz to jest zastępowane złym. Robię inwentaryzację relacji i to mi wiele wyjaśnia, bo mi pokazuje co w naszym związku trwało, co sie działo, co mi dawał i związek jako taki i sam Sebastian... Teraz się cieszę, że zyliśmy osobno, bo ten odwyk nie jest taki trudny.
Bałam się, że po rozstaniu z S stracę swoja kobiecość, ale pojawiło się światełko w tunelu. Wiem, że wpadanie szybko w drugą bliską relację jest złe, ale Krzysiek zrobił się milszy i nawet mnie przytula. Mnie jest miło i czuję serce i ciepło. Chyba będę później pracować nad związkiem z Krzyśkiem, żeby go poprawić.
Co do pracy prozaicznej to nie bardzo jeszcze wiem co zrobię. Chciałabym posprzatać w łazience, ale nie wiem czy Krzysiek sprzątnie pudełka z wiązankami na groby, bo na razie cała łazienka zastawiona.. Na pewno będzie pranie i palenie w piecu co mnie cieszy...:) Odpoczywam gdy piec jest rozpalony. Gdy w nim huczy. Ja mowię, ze piec gada...:) Chciałabym wyjść na dwór, ale chyba sie nie uda z powodu pogody... Może posprzątam w jednej szafce...
Jutro chyba koniec diety. Nie martwi mnie to specjalnie. Będzie co będzie. Następny etap chyba od około15 stycznia.Teraz chcę dodać jeden posiłek około 150 kalorii. Jeszcze będzie mało... Rozpusta juz od kolejnego tygodnia, bo wprowadzę sałatki z majonezem.
Wczoraj robiliśmy kapliczkę. Krzysiek przyciął podkład, a ja pracowałam nad częścią z ikoną. Podkład musi wyschnąć, bo deski były na dworze. Potrwa to chyba kilka dni.
iesz4
12 października 2020, 23:05Wszystko jest na dobrej drodze...
araksol
12 października 2020, 23:29tak...:)
agulek1978
12 października 2020, 21:56Lubiłam u dziadków siedzieć przy piecu,gdy za oknem był śnieg i wiatr...to były czasy.
araksol
12 października 2020, 22:25ja co rok siedzę i uwielbiam to...Mam kominkowy z szybką...
ANULA51
12 października 2020, 21:21Jesteś z 2 facetami na raz? Z krzyskiem niie dogadasz się - jest Sebastian i na odwrót ?
araksol
12 października 2020, 21:32nie zawsze na całego tylko z jednym. Teraz jest Krzysiek i tyko Krzysiek...
aska1277
12 października 2020, 19:33Dziękuję za podpowiedź jutrzejszego obiadu :) Będzie sałatka :)
araksol
12 października 2020, 20:36a widzisz...:)
lukrecja7
12 października 2020, 14:02Ładna ta kapliczka, gdzie ją masz na dworze?
araksol
12 października 2020, 14:48będzie przed domem :)
Alianna
12 października 2020, 12:22Według mnie nie ma mowy z wpadaniem w drugą relację, bo w końcu z Krzyśkiem jesteś cały czas w relacji. To raczej próba odnowienia i poprawy relacji, która zboczyła na manowce. Życzę Wam obojgu powodzenia. Wykorzystaj zdobytą wiedzę i zastosują ją w praktyce. Powinna przynieść dobre rezultaty. Pozdrawiam :-)
araksol
12 października 2020, 14:49no też tak myślę. Z Krzyśkiem się ostatnio dobrze dogaduję...