Witajcie
Brak sobotniego wpisu, spowodowany tym, że pół dnia przeleżałam na fotelu z kocem i książką. Fakt udało się zrobić godzinny trening, do którego zaangażowałam ciężarki. Późnym popołudniem pojechaliśmy do miasta, bo mięliśmy kilka spraw do załatwienia i jak wróciłam do domu....To jedyne o czym marzyłam to łóżko. Było mi zimno...
Niedziela za to pracowita ;) Od samego rana tzn od 7 na nogach i dopiero około 15 usiadłam. M pojechał, to wstawiłam dwa prania, sprzątałam kuchnię. Zrobiłam porządek w zamrażalniku...Czas zleciał. Zrobiłam wszystko, co sobie zaplanowałam na ten dzień. Miałam jeszcze drewno przynieść z piwnicy, ale wczoraj zrobił to M ;)
Posiłkowo dzień dziś wygląda tak :
śniadanie: chleb z ziarnami, jajkiem na twardo, pomidorem, parówka, musztarda CZERWONA HERBATA
II śniadanie : drożdżówka od mamy ;)
obiad: makaron z łososiem i szpinakiem
kolacja : faszerowane pieczarki ( szpinak, ser)
No to na dziś tyle ;) Zaraz napalę w kominku, bo coś zimno się robi ;) Zresztą cały dzisiejszy dzień, taki deszczowy, szary i ponury. Nie poprawia to samopoczucia. Ale ogólnie moje samopoczucie dziś jest ok. Może bez szału, ale jest ok ;)
Jutro nowy dzień, pamiętajcie....każdy dzień , każdy moment jest dobry aby zacząć. Nie czekajmy na kolejny poniedziałek, na kolejny nowy miesiąc. Zróbmy to teraz ;) Od dziś :) Walczymy, działamy. Trzymam kciuki. POWODZENIA. Pozdrawiam
Ps. Udanego nowego tygodnia :) I miłego niedzielnego wieczoru :)
tara55
23 listopada 2020, 17:09Niedzielę przeleżałam a na dworze lał deszcz... 🌧️
aska1277
23 listopada 2020, 17:17U mnie nie lało, ale za to zimno było
CzarnaOwieczka85
23 listopada 2020, 15:24Uwielbiam kominki!!!
aska1277
23 listopada 2020, 15:27;)
diuna84
23 listopada 2020, 14:46https://vitalia.pl/mid/139/fid/1793/wyzwania/odchudzanie/challengeId/10537 zapraszam serdecznie walczymy dalej w XII
aska1277
23 listopada 2020, 15:27Zerknę
diuna84
24 listopada 2020, 12:14miło :))
Kolastynka
22 listopada 2020, 22:14Menu super 😁 pieczarki ciekawe 😁 muszę spróbować 😁
aska1277
23 listopada 2020, 15:27Polecam, pieczarki są pyszne :) Możesz faszerować tym, co masz :)
fitball
22 listopada 2020, 21:14o jak mi się marzy taki kominek, byliśmy na spacerze, wiało jak nie wiem, więc po fajnie byłoby z kominkiem. ehh
aska1277
23 listopada 2020, 15:26Tak, fajnie po powrocie z dworu , ugrzać się przy kominku
Trollik
22 listopada 2020, 20:55Mnie dzis spacer niezle rozgrzal
aska1277
23 listopada 2020, 15:25Heheh domyślam się,spacer też potrafi rozgrzać
annaewasedlak
22 listopada 2020, 20:41Ja jak zawsze na marszu-zrobiłam prawie 20 tys. kroków.Pozdrawiam
aska1277
23 listopada 2020, 15:24Brawo dla Ciebie, ja ostatnio mam problem aby zrobić 10 tys
kasiaa.kasiaa
22 listopada 2020, 18:58Walczymy walczymy 😊 Ja przeleżałam prawie cały dzień patrząc na płonący ogienek w piecyku 😉
aska1277
22 listopada 2020, 19:06Ja dopiero teraz patrzę na ogień ;)
KatarzynaXXL
22 listopada 2020, 18:28U mnie to od rana się już pali w piecu, lubię ciepełko😊
aska1277
22 listopada 2020, 18:37Mnie rano ogrzewał M, a o 10 pojechał w trasę, to sama sobie radzić muszę hihihi