Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 14 Jest szansa...


Witajcie 

          Coraz bliżej weekend ;) Ale tak na poważnie czy Wam też tak szybko mijają dni?! Dopiero co były święta, sylwester...a tu prawie połowa stycznia. Szok. Ale od początku.. czwartkowy dzień ogólnie mija mi dobrze, spokojnie ;) Rano odwiozłam młodą na praktyki, potem był trening. Orbitrek i 50 minut dziś poszło. 

                    Dziś znowu podczas treningu towarzyszył mi Ojciec Mateusz hihhi. Od wczoraj do ćwiczeń zakładam pas neoporowy. Dziś chciałam dołożyć gumy, podczas ćwiczeń  na orbitreku. Ale nie niestety, gumy zaczęły się rolować. Dlatego muszę poszukać innych, ja mam takie lateksowe. Może polecacie jakieś? 

                 Posiłkowo dzień wygląda tak:

śniadanie: owsianka z miodem, mandarynką i liczi

II śniadanie: kalarepa z sosem czosnkowym domowym, ciasteczko 

obiad: kasza kuskus polana sosem czosnkowym, czerwona kapusta i skrzydełka w barszczu zapiekane w piekarniku

kolacja: sałatka( miks sałąt, pomidor, ogórek świeży, grzanki czosnkowe, serek tartare, salami mini pleśniowe, majonez i sos czosnkowy) Cappuccino


           Dziś wyszło łącznie 1596 na 1703. Przekroczyłam tłuszcze i delikatnie cukry, a tak wszystko w normie. Powiem Wam, że dziś przypomniałam sobie smak kalarepy..... pychaaaa a do tego sosik czosnkowy domowej roboty mniammm. Na pewno będę częściej kupowała, bo była pyszna. Zostawiłam sobie jeszcze na jutro kawałek ;) Wody wypite 1,5 litra czyli dzień 18 wyzwania zaliczony ;) 

           Aaa odnośnie tytułu... na co jest szansa? Na to że w sobotę będzie spadek. Tzn od wczoraj waga pokazuje 62,7 kg.... i całkiem możliwe że w sobotę też tyle pokaże ;) To byłby kolejny stały spadek. Odpowiada mi ten wolniejszy spadek. Nie jestem na maratonie, chudnę w swoim tempie. Jem co lubię, ale w ograniczonych ilościach i to mi odpowiada. Trwam w liczeniu kalorii od 29 grudnia 2020. Szczerze to nie myślałam, że tyle dni mi się uda trwać ;) sama siebie zadziwiłam :) i zadziwiam. 

          A tak poza tym jak mija dzień ? Posprzątałam trochę, poczytałam i tak dzień zleciał. Teraz przygotowałam sobie drewno w kominku i zaraz napalę, bo chłodno się robi. Chętnie bym wyprała, bo mam co....ale nie mam czym :) Pralka wczoraj odmówiła całkowicie posłuszeństwa :( I dupa :) 

          Mam nadzieję, że trwacie. Nie poddajecie się. Walczymy dalej, bo warto. Później sobie podziękujecie, że trwałyście w swoich postanowieniach ;) Podziękujecie sobie, że zaczęłyście.... Ja już jestem z Was dumna. Widzę Wasze poczynania... i trzymam kciuki. Niektóre z Was dołączyły do wyzwania z piciem wody, inne nie ale kontrolują te ilości, brawo dla Was :) 

         Powodzenia. Pozdrawiam i życzę cudownego wieczoru oraz wspaniałego piątku ;) 

     

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    15 stycznia 2021, 11:41

    Czas zapiernicza tak szybko że nie wiem nawet kiedy te dni minęły :(

  • musia0109

    musia0109

    14 stycznia 2021, 22:28

    Super ci idzie widzę że lubisz sos czosnkowy ja też uwielbiam ten co sobie sama w domu zrobię. A jeśli chodzi o picie wody to nie mam z tym problemu bo przeciętnie pije 4 litry na dzień.

  • GingerSlim

    GingerSlim

    14 stycznia 2021, 21:59

    Powodzenia zatem na pomiarach.

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    14 stycznia 2021, 20:48

    To prawda dni mijają szybko. Dziś dyrektor napisał mi na dziennik że typuje mnie do złotego medalu za długoletnią służbę. Teraz mam mu pomóc to uzasadnić

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    14 stycznia 2021, 20:18

    super Asiu, bardzo sie ciesze, bede trzymać kciuki za sobotnie ważenie.

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 20:25

      Dziękuję Kochana :* Ja za Ciebie także :)

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    14 stycznia 2021, 20:01

    Dobrze, że Ty jesteś moim wzorem, bo ja poległam 😱 Dobrze, że jutro powrót do normalności 😎

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 20:08

      Czekam na Ciebie :* Ajjj ja Tobie wybaczam, bo jednak w tirze, ciężko o zdrową dietę ;) No i ruch hmmm bywa czasami kiepski.

    • kasiaa.kasiaa

      kasiaa.kasiaa

      14 stycznia 2021, 20:14

      Ruszam od niedzieli, bo w sobotę czeka mnie tort 😱😱😱

  • sylwiabeata

    sylwiabeata

    14 stycznia 2021, 19:50

    Bardzo lubie Cie czytac:) i podziwiam za aktywnosc:)brawo

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 19:55

      Miło mi :) A jak u Ciebie? Działasz?

  • commo

    commo

    14 stycznia 2021, 18:53

    Tak mnie też czas strasznie pędzi.

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 19:04

      Czasami mi ten pędzący czas przeraża...

  • Kolastynka

    Kolastynka

    14 stycznia 2021, 18:39

    Ładne menu 😁 no i z wodą idziesz jak burza! Super 😁 mi dzionek mija aktywnie mimo zastoju na wadze 🙂

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 19:04

      Nie martwimy się zastojem ;) Idziemy do przodu ;)

  • sachel

    sachel

    14 stycznia 2021, 18:19

    Brawo!!! Fajnie się zawzięłaś :)

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 19:02

      To prawda ;)

  • mono512

    mono512

    14 stycznia 2021, 18:01

    Gratulacje! Jednak jak liczy się kalorie to ma się większą kontrolę nad jedzeniem. Tak trzymaj :)

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 19:02

      Coś w tym jest, bardziej się kontroluję, to trzyma mnie jednak w ryzach :)

  • ewelka2013

    ewelka2013

    14 stycznia 2021, 17:55

    Ja wody pije bardzooo dużo.... Ja też zamierzam schudnąć w swoim tempie od dziś włączam stoper 30min i brzuszki 50dziennie 👍

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 19:01

      OOo to trzymam kciuki. Sama muszę dołożyć jeszcze aktywność, ale póki co skupiam na się na orbim. Jednak dorzucę typowo na ramiona, nogi i brzuch :)

  • CzarnaAgaa

    CzarnaAgaa

    14 stycznia 2021, 17:45

    Brawa za wytrwałość! ... ( u mnie dziś z tym gorzej)

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 17:54

      Czasami mamy gorsze dni, to normalne. Grunt się nie załamywać i nie poddawać. Bo to najgorsze co możemy zrobić. Także odpocznij dziś, a jutro będzie lepiej :)

  • annna1978

    annna1978

    14 stycznia 2021, 17:44

    Twoje wodne wyzwanie mnie też motywuje do picua😊 jesteś motywacja kochana, a wiemy że tego najbardziej potrzebujemy, motywacji😄😄😄 dzięki 😘

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 17:53

      Cieszę się Kochana, że pijesz wodę i trwasz w tym :) Wzajemnie jesteśmy dla siebie motywacją :) Ściskam

  • Trollik

    Trollik

    14 stycznia 2021, 17:22

    uwielbiam kalarepe, czasem jem jak jablko a w dziecinstwie byla zawsze w ogrodku...moj Maz nie znal wczesniej smaku swiezej kalarepy, u niego w domu tylko gotowana byla

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 17:51

      Właśnie zastanawiałam się jak ją zjeść ;) Opcje były dwie , obrać i pokroić lub ugotować i z bułeczką tartą :)

    • Trollik

      Trollik

      14 stycznia 2021, 18:11

      naprostsze rozwiazania sa najlepsze, zjesc na surowo...czasem daje do salatki a czasem na cieplo z groszkiem, marchewka, ziemniakiem do obiadu

    • aska1277

      aska1277

      14 stycznia 2021, 20:57

      O masz... racje do sałatki jak znalazł

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.