Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środa


Jutro ma przyjechać opał. Chyba kierowca nie wjedzie i trzeba będzie nosić około 30 m. Niech Krzysiek nosi. Chciałam kupić wcześniej. To nie, bo mu się nie chciało w komórce posprzatać. Chciałam, żeby znosil Adrian, ale też nie, bo mu opalu dać za to nie chce. Zniesienie tony węgla to koszt 60 zł. Sebastian by zniósł za darmo, ale go nie ma...

Zapowiadają ekstremane mrozy. Ponoć koło 15 lutego ma byc u mnie nawet około 30 stopni. Boję się o rury od wody. Niby wszędzie są otuliny, ale licho wie czy to coś da. Mama otulin nie ma, a w łazience cienka ściana. U nas łazienki nie są ogrzewane. Trzeba będzie na te noce chyba powstawiać grzejniki. Boję się o kwiatki w domu i rośliny na dworze. To co w donicach, wniesiemy do sieni, a reszta? Piękna zima w tym roku, a ja czekam na wiosnę. Jakoś nie mam teraz nastroju by cieszyć sie śniegiem. Zimno mi, bo dietkuję. Pamiętam zimy w Kamesznicy. Tam były śniegi na metr conajmniej. W domu moich rodziców okna były nieraz prawie całe zasypane. Zostało z 30 cm. W izbie by półmrok i trzeba byo palić w dzień światło. Ja tam wtedy byłam, bo pisałam  pracę dyplomową. Na podworku były pokopane tunele do bramy. Takie zimy i teraz tam bywają czasem. Widziałam zdjęcia. Zastanawiam się czy ja się tak bardzo juz postarzałam, ze wracam do przeszłości i uważam, ze wtedy było lepiej? Coraz częściej sie na tym łapię... Co prawda doceniam postęp, ale już teraz widzę, że dawniej niektóre rzeczy były lepsze. Samochody jeździły wolniej, było ich mniej i rzeczy były solidne na lata.

Kilka dni temu przyszedł mi kurs psychologiczny. Mam przerobione dwie lekcje i kuszą mnie następne. Nie wiem czy ulegnę, bo chcę sie uczyć po kolei. Teraz jestem w trakcie kursu z parapsychologii i to jest cel na najblizsze miesiące. Kończę 4 lekcję, a jest 20.

Diety mam juz zdecydowanie dość. Nie wiem czy mi sie uda zejść do nadwagi w tym etapie. Zaczęłam marzyć o jedzeniu i kaloryka czasem jest bardzo niska. Tak nie powinno być. 800 kalorii przez miesiąc to nie tragedia dla mnie, ale nie 500...

Krzysiek mi zapisał chleb orkiszowy i ciemną bułkę na sobotę, bo jednak sa w moim sklepie... :) Dziś kupil mi oliwę, bo była... Myślę nad colą. Na razie w sklepie jest zapas na jakieś dwa tygodnie może. Później może przerzucę sie na napoje typu cola 0. Wczoraj mi taki kupił brat Krzyśka i jest smaczny, a tańszy...

Mam matę do akupresury...Testuję ją... Na razie widzę, że mnie koi... Tuż po użyciu kręgosłup mnie nie boli prawie wcale... Jestem z niej zadowolona...

***

Nie mów nic

wiatr w kominie szepce za ciebie

płomień świecy pełga delikatnie

po twojej twarzy

pieści sylwetkę

dodaje miękkości włosom

powiedz

czy wieczór spowity w biały tiul

pachnący szadzią

gasi ogień w twoim sercu

czy go wzmaga


  • renianh

    renianh

    9 lutego 2021, 22:57

    Ładny ten portret :)

  • jestemteraz

    jestemteraz

    4 lutego 2021, 06:21

    Mogę zapytać ile zapłaciłaś za matę i gdzie kupiłaś?

    • araksol

      araksol

      4 lutego 2021, 11:45

      na Allegro 60zl...

  • agulek1978

    agulek1978

    3 lutego 2021, 21:08

    Ładny obraz.

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2021, 22:54

      dzięki

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    3 lutego 2021, 19:39

    U mnie dziś roztopy- wszędzie sporo wody.

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2021, 19:42

      no u mnie też...

  • Nattina

    Nattina

    3 lutego 2021, 19:05

    Malujesz portrety z głowy czy kopiujesz jakieś zdjęcia itp.Plastykiem nie jestem, ale widać różnicę między obecnymi a dawnymi pracami.

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2021, 19:10

      ze zdjęć...

  • aska1277

    aska1277

    3 lutego 2021, 18:57

    Bardzo ładny rysunek

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2021, 19:10

      dzięki:)

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    3 lutego 2021, 15:22

    Oj tez myślę z obawami o tych mrozach. .. Wszyscy piszą o tych matach. ... może też się skuszę.

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2021, 15:24

      może tych mrozow nie być...Trzeba poczekać...

  • KaJa62

    KaJa62

    3 lutego 2021, 13:11

    Piękny portret, idzie Ci coraz lepiej, ja mam w domu ciepło ale takich mrozów nie chcę, pozdrawiam

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2021, 14:43

      no też nie chcę...

  • Wiosna122

    Wiosna122

    3 lutego 2021, 13:06

    tez mysle o tej macie, ponoc jest super

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2021, 14:43

      niezła...

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2021, 14:43

      Komentarz został usunięty

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2021, 14:43

      Komentarz został usunięty

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.