całkiem miłe z panią wagą, nie taki diabeł straszny jak go malują
a może to jednak zasługa kilku dni dietetycznego zaciśnięcia pasa.
Niniejszym aktualizuję paseczek i nie myślę nawet o tym że mogłabym
go zmienić w tę drugą stronę, pomimo nadciągającego niebezpieczeństwa
pt. Święta,Święta,Święta..........................
pawiooka
16 grudnia 2009, 08:07grtulejszyn;) tez sie boje swiąt:/ nie żebym miała sie rzucic na jedzenie, bo generalnie nie lubię wigilijnych potraw ale o to ze wszyscy beda nalegac a tamtego a śmego nie próbowałas, a wszystkiego trzeba... fuj:/