Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Co zaobserwowałam to sporo osob tutaj w swoich ocenach innych kieruje się stereotypami i uprzedzeniami. Stereotypy wynikają z niewidzy, a uprzedzenia z podświadmości. Uprzedzenia to podejście emocjonalne, ale zbyt uproszczone. Czasem to wręcz traumy. To, że wujek alkoholik czy dziadek dręczył biskich, nie oznacza, że tak sie zachowuje każdy alkoholik. Zachowanie wynika z charakteru i ilości spożytego alkoholu. Są osoby naturalnie skłonne do agresji i te jeśli wypiją więcej stają sie drażliwe i agrsywne. Inne osoby niekoniecznie. Fakt akohol wzmaga drażliwośći agresję, ale nie każda wypita ilość. Zachowanie bliskich też ma wplyw na zachowanie akoholika. Ja osobiście nie uznaję segregacji, dyskryminowania, a tym bardziej prześladowania innych. Oceniam kazdego człowieka z osobna, a miara jest podejście do mnie i do innych w tym zwierzat. Osób agresywnych fizycznie i dominujących unikam i to nie tylko alkoholików. 

Kupiłam kolejne książki w tym o współuzależnieniu. Dziś chyba kupię jeszcze jedną, bo chcę lepiej zrozumieć mamę... Teraz bardzo dużo czytam, ale wszystko podręczniki. Odkryłam księgarnie gdzie jest ich bardzo dużo. Przeczytałam ostatnio o uzależniuniu od internetu i raczej mi nie grozi. Jeśli jestem nieco uzależniona, to pogłębienie stanu raczej nie jest możliwe. Nie gram w nic, nie szukam niewiadomo czego, nie kontaktuję się z ludźmi, a jeśli już to w niewielkim stopniu. Szukam wiedzy konkretniej, robię zakupy, pracuję i piszę blogi. Nie rezygnuję z innych zainteresowań z powodu internetu.

Jeśli chodzi o wagę, to jest wszystko w porzadku. Nabrałam 20 dkg i się trzymam. Na razie nie stosuję dni z obniżoną kalorycznością. Staram się jeść do 100 g węgowodanów, ale nie zawsze mi sie to udaje. Wczoraj były nawet kotlety z chleba. Zjadłam porcję odpowiadającą 3,5 kromki. Do tego była bułka tarta. Jeszcze dwa miesiące i kolejny etap diety. Dziś kotlety z kapusty z sosem pomidorowynm, frytki i jajecznica z pieczarkami. Nadal unikam mięsa. Jem tylko ryby...

  • aska1277

    aska1277

    2 marca 2021, 19:17

    Zgodzę się z tym, że nie należy wszystkich wrzucać do jednego worka i żyć stereotypami. Mama Mojego partnera w pewnym momencie zaczęła nadużywać alkoholu, a On? Odkąd urodziła się córka tj.14 lat, nie miał alko w buzi. I nie płacze z tego powodu. Także nie zawsze to co w domu, dzieciństwie, przenosi się na dorosłe życie.

    • araksol

      araksol

      2 marca 2021, 19:41

      a pewnie, że tak...

    • aska1277

      aska1277

      3 marca 2021, 06:45

      Owszem zrobiłabym wszystko aby nie pił

  • nuta

    nuta

    2 marca 2021, 13:29

    tak, to o mnie:) mimo, ze mam bardzo male doswiadczenie z alkoholikami, to wszystkich, ktorzy z wlasnej woli nie chca podjac leczenia, traktuje tak samo. Nie chce miec do czynienia z takimi ludzmi w bliskich relacjach. Alkoholik to alkoholik, a nie typ agresywny, typ mniej agersywny, typ wysoko-fukncjonujacy (np. wyksztalcona osoba na wysokim stanowisku lub artysta), typ rubaszny, typ okazjonalno-imprezowy, itd. To rownia pochyla i problem sie poglebia, takze w psychice. To co obserwuje na przestrzeni 20 lat - totalne otepienie umyslowe i zycie w jakiej wykreowanej rzeczywistosci, gdzie panuje nad wszystkim i nie ma zadnego problemu. Kazdy alkoholik (ktory nie chce sie leczyc) to DLA MNIE dno, patologia i obrzydzenie. Na papierosy tez mnie skreca, a przeciez legalne i az tak nie otepia jak inne uzywki. Wychodze z zalozenia, ze kazdy ma WYBOR. Takze jezeli chodzi o wlasne oceny, opinie czy podejmowanie decyzji. U mnie to jest tzw. przekonanie z dziecinstwa, ze alkoholizm jest czyms zlym i patologia. Wlasnie w czasie terapii wyciaga sie rozne przekonania aby je skonfrontowac i troche naprostowac. A stare, dobre przekonanie wlasnie mi tylek uratowalo w roznych dziwnych zwiazkach. Potrafilam to zakonczyc, zamiast leczyc na sile. Nie namawiam nikogo do zadnej zmiany. Po prostu kieruje sie wolnoscia i wyborem, tazke innych osob.

    • araksol

      araksol

      2 marca 2021, 13:42

      ale to nie jest podejście indywidualne i mozesz odrzcać osoby dobre np. Masz jednak do tego prawo. Ja np odrzucam partnera z dziećmi, a Ty nie. Jest wolność wyboru...:) Byle nie krzywdzić ocenami i nie stygmatyzować...

    • nuta

      nuta

      2 marca 2021, 14:18

      Zestawienie dziecka z wyniszczajacym i odmozdzajacym uzaleznieniem uwazam za slabe. Dziecko jeszcze mozna wychowac I jest mátka, a co mozna zrobic Z alkoholikiem, ktory problemu nie widzi? Z alkoholikiem w sumie nie bylam, bo jak tylko mialam podejrzenia, tó od razu krotka pilka. W czym moja opinia jest krzywdzaca? Moze jak ktos ma watpliwosci, tó uzna za przestroge. Tó jest blad moich ciotek -ze one ulecza miloscia I wiara alkoholika, ze sie zmieni, ze zrozumie, ze tó dobry chlop, itd. Lata terápii, blagan, rozmow, placzu, stawiania warunkow i jest coraz gorzej.

    • araksol

      araksol

      2 marca 2021, 14:43

      Zestawienie dziecka z alkohoikiem nie jest słabe, bo każdemu przeszkadza co innego. Mnie picie Sebastiana na ogol nie szkodzi, a towarzystwa dzieci nie toleruję. Poza tym to ja mam być dla partnera najważniejsza i nie chcę rywalizacji z dzieckiem. Mnie Sebastian denerwuje tyko czasem gdy za duzo wypije. Przeciętne dziecko mnie denerwuje zawsze i wiem że to podejście krzywdzące dzieci. Pewnie bywają spokojne i miłe, ale ja takich nie znałam...

    • izabela19681

      izabela19681

      2 marca 2021, 19:33

      Dzieci stają się dorosłymi. Alkoholik staje się otępiałym degeneratem.

    • araksol

      araksol

      2 marca 2021, 19:43

      dla mnie jest ważne to co tu i teraz.Przyszłość jest nieznana i mogę jej niedoczekać. Dzieci to zwyke hałas i ruch, a bywają i rozwydzone, roszczeniowe.. Sebastian to spokój, bo się napije i śpi...

    • Smerfetka860323

      Smerfetka860323

      3 marca 2021, 05:51

      Wow serio? Sebastian to spokój BO SIE NAPIJE I ŚPI. Nawet nir próbuję zrozumieć takiego podejścia do sprawy. Kasia Nosowska zmagala sie latami z partnerem alkoholikie.. bardzo ciekawie i rzeczowo o tym opowiada. I rada jakod kazdego terapeuty: takiego człowieka trzeba zostaeic by sam odbil sie od dna, kiedy wie ze zawszd go ktos poglaszcze to z nalogu nie wyjdzie.

    • araksol

      araksol

      3 marca 2021, 10:18

      owszem łaczy. Jest mi biski i jest przyjacielem

  • Alianna

    Alianna

    2 marca 2021, 12:31

    Pogłębianie wiedzy to jest to. Zrozumienie jest podstawą do zrozumienia relacji. Zgadzam się, że wiele ludzi postrzega świat stereotypowo i nie zagłębia się w aspekty psychologiczne, ale tak już jest, było i zapewne będzie. Pozdrawiam 😊

    • araksol

      araksol

      2 marca 2021, 13:17

      no niestety tak bywa...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.