9 maja 2021 | 59,80 |
8 maja 2021 | 59,90 |
7 maja 2021 | 60,30 |
6 maja 2021 | 60,70 |
5 maja 2021 | 60,80 |
4 maja 2021 | 60,70 |
3 maja 2021 | 60,40 |
2 maja 2021 | 60,80 |
1 maja 2021 | 60,80 |
30 kwietnia 2021 | 60,60 |
29 kwietnia 2021 | 60,60 |
28 kwietnia 2021 | 61,20 |
27 kwietnia 2021 | 61,50 |
26 kwietnia 2021 | 62,00 |
24 kwietnia 2021 | 62,30 |
23 kwietnia 2021 | 63,10 |
22 kwietnia 2021 | 63,30 |
21 kwietnia 2021 | 63,80 |
20 kwietnia 2021 | 64,10 |
19 kwietnia 2021 | 63,90 |
15 kwietnia 2021 | 65,70 |
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Oracus
9 maja 2021, 22:24Dziękuję, ja na tzw. wychodzeniu jeszcze chudłam.... Ale starałam się nie "odpłynąć" jedzeniowo.... Z pieczywa jadłam chleb z kaszy gryczanej niepalonej - polecam. No i robiłam cotygodniowe piątki na wodzie....Ale jak będzie teraz...zobaczymy. Za Ciebie też trzymam kciuki ;)
Mirin
9 maja 2021, 17:31Pieknie Ci spada waga. Jaka metoda będziesz wychodzić z WO?
Oracus
9 maja 2021, 18:36Yyyyy....zdrowa dieta, tak jak jem cały czas. Tzn. warzywa, owoce, nasiona, orzechy, oliwa itp. Zasadniczo nie jem mięsa, choć nie jestem ortodoksem i czasem coś z mięsa wpada...ale raz na "ruski" rok. No i raczej stronię od nabiałów tj jogurtów, serów itp. Oczywiście to ideał....A taki idealny ideał to "raw vege". Mam zapalniki: pieczywo żytnie - sama piekę....Słone przekąski, lody i niestety wino.....Chciałabym rzucić alkohol całkowicie...bo to też zapalnik jedzeniowy, nie mówiąc już o innych "skutkach ubocznych" .... To mój chyba 4ty 42 dniowy post plus robiłam wiele 2tygodniowych.....Do tego "dochodziłam" ciężko... z różnymi falstartami....I teraz też nie jest mi jakoś lekko psychicznie.... Ale WO daje mi taki spokój wewnętrzny....teraz po 3tygodniach....jest dobrze :)
Mirin
9 maja 2021, 19:15Trzymam za ciebie kciuki. Ja po WO jak zaczynałam jesc pieczywo to waga od razu zaczynała wracać. Dziś kończę tygodniową przypominajke, czuje się świetnie