Mam, mam, mam już keyboard. Od wczoraj gram. Idzie dobrze i gra się łatwiej niż myszką. Mam straszną frajdę. Wczoraj grałam ponad trzy godziny aż mi litery zaczęły skakać przed oczami.
Mam drugą stronę z nutami literowymi. Był z nią problem, bo mam Adbloka i trzeba było go na stronie wyłączyć. Jest tam też disco polo. Odpisałam jedną piosenkę i brzmi fajnie, ale nie przypomina nawet tego do czego miłośnicy disco polo są przyzwyczajeni. To kwestia wykonania, a dokladnie instrumentów, śpiewu. Nikt disco polo nie gra na pianinie. Spisze resztę i mimo wszystko będę grać. Dziś będę ćwiczyć melodię z Titanika i jeszcze pewnie coś. Już mi chodzi po głowie, zeby nuczyć się nut i samej kombinować z podpisywaniem ich nutami literowymi. Pewnie kiedyś tak będę robić. Nie przewiduję jednak gry dwoma rękami, bo brak mi koordynacji i to by było dla mnie za trudne.
Wczoraj w celu odmiany, bo codziennie robię coś innego lub inaczej, by nie wpaść w rutynę, siedziałam prawie cały dzień nago. Krzyśka po południu nie było, to oczu nie zrobił. Nago robiłam dżem i nago/zawinięta w perzścieradło/ otworzyłam drzwi kurierowi DPD. Kobieta zrobiła wielkie oczy i licho wie co pomyślała. Ubrałam sie pod wieczor gdy trzeba było wyjść do pracy w obejściu. Było koszenie. Czułam się w tym negliżu calkiem fajnie i swobodnie. Bylo mi chłodno. Kiedyś tak chodzilam po domu no ale teraz 60 na karku i rozebrana idę tylko z wanny do łóżka. Nadal śpię nago. Moich bliskich to zawsze szokowało i nazywalli mnie bezwstydną. Inna sprawa, że gdy miałam 20 lat i toaleta była w sieni, też tak prosto z łóżka wychodziłam. :) Chyba mi to zostanie do śmierci.
Jeśli chodzi o angielski to uczę się już ponad 30 dni. Powoli wskakuję na trzeci poziom. Na Fiszkotece jestem od 25 dni.
Dasza205
30 lipca 2021, 22:09Wolność Tomku w swoim domku. Co prawda prac domowych na golasa nie robię ale z łazienki do sypialni też chodzę w stroju Ewy.
araksol
30 lipca 2021, 23:46No widzisz...Więcej nas tutaj...:)
aska1277
29 lipca 2021, 18:10Ja muszę spiąć dupkę i wrócić do angielskiego ;)
araksol
29 lipca 2021, 18:23koniecznie. A na jakim poziomie jesteś?
synestezjaa
29 lipca 2021, 17:32Zazdroszczę się Ci tej swobody w nagości. Ja teraz ważąc poniżej 60 kg czuję się fajnie w skąpych ciuchach, ale naga nadal wstydzę się pokazywać i obawiam się, że tego akurat nie przełamię. A szkoda
araksol
29 lipca 2021, 18:22no widzisz...Rożnie to bywa...
MagiaMagia
29 lipca 2021, 14:47Ciesze sie ze znalazlas jeszcze jedna pasje.
araksol
29 lipca 2021, 16:44no udało się:)
tracy261
29 lipca 2021, 14:04Też chodzę nago po domu :)
araksol
29 lipca 2021, 14:09ano widzisz...:)
BG1966
29 lipca 2021, 10:48Gratuluję! Radości z grania życzę Ci najbardziej :)
araksol
29 lipca 2021, 12:00dzięki...No idzie mi..:)