Koniec tygodnia i dobrze, bo mi pachnie wylegiwanie się w lożku. Dziś ostatni dzień z wizytą kurierów. Idzie ciśnieniomierz. Niby ciśnienie mierzę teraz rzadko, bo odkąd schudłam spadlo, ale urządzenie w domu musi być. Moj aparat już się popsuł, ale miał prawo, bo stuknęło mu kilka lat.
Koniec lipca u mnie leniwy. Straciłam caly pęd do pracy i robię wszystko na pol gwizdka. Mam zaległości. Martwi mnie zwłaszcza perz w ogrodzie. Martwi mnie też niewykończona sień. Nie są zrobione podmurowki i nie jest zrobione na cmentarzu. To ostatnie nie zależy ode mnie, ale mnie bardzo gnębi. Coś się ta robota ślimaczy w tym roku. Dziś będzie plewienie albo reszta koszenia. Jutro może cięcie drewna. To też powinnam wreszcie skończyć. Ta końcówka idzie ciężko, bo drewno, a wlaściwie galęzie leżą już chyba z 2 lata i są zmieszane z suchą trawą. Wszystko to jedna streta. Totalny bałagan. Trzeba szarpać, żeby coś wyciągnąć, a ja się siłować bardzo nie lubię.
Lenię się fizycznie, ale poza tym jestem bardzo aktywna. Nie próżnuję cały dzień i czasu mi ciągle brak. Podchodzę do tego jednak na luzie i czego nie zrobię w jeden dzień, przekadam na drugi bez stresu. Dni jednak umykają i nie wiem czy do września się z wszystkim wyrobię, a wtedy zacznie się szkoła i kurs.
Dziś też będzie rosyjski film w oryginale i granie. Chcę ćwiczyć Przybyli ułani, Warszawskie dzieci, Dla Elizy i Wojenko Wojenko. To chcę opanować, ale gram też inne kawałki... Wczoraj zaczęlam grać kilkoma palcami w tym 2 drugiej ręki i idzie mi. To jednak na razie utwory na jedną rękę. Nie ufałam sobie, ze dam radę, a tu jednak :) Typowe granie na dwie ręce może iść źle...
tracy261
30 lipca 2021, 19:01Trening czyni mistrza :) Może z czasem uda Ci się skoordynować grę obiema rękami.
araksol
30 lipca 2021, 19:17dziś już grałam 2 palcami lewej ręki i to utwory na dwie ręce. Idzie tylko wolno
tracy261
30 lipca 2021, 19:32Cierpliwości :)
araksol
30 lipca 2021, 19:44wiem:)
Gramatyka
30 lipca 2021, 17:25Ja też nie lubię prac podwórkowych, ale lubię mieć w miarę poukładane na podwórku.
araksol
30 lipca 2021, 17:35tylko w miarę i po wiejsku:)
benatka1967
30 lipca 2021, 12:49U ciebie od pomysłu do realizacji bardzo krótka droga , jesteś kobietą czynu 😀
araksol
30 lipca 2021, 15:59tak staram się by tak bylo...:)