W kontroli wszystko ok, endometrium się goi. Dalej mam badać bHcg i za tydzień kolejna kontrola USG. Czuję się dobrze. Pani doktor pochwaliła mnie, że jestem "silna baba", że tak gładko przez to wszystko przeszłam 🤗 Bardzo mnie to podbudowało. Oczywiście pierwsze dni byłam załamana, ale szybko wzięłam się w garść i zrobiłam wszystko co mogłam, żeby cały ten proces jak najszybciej zakończyć. Chcę to już mieć za sobą.
Zawsze myślałam, że mam tę siłę dzięki wychowywaniu się wśród chłopaków - braci i kolegów. Ostatnio jednak dochodzę do zupełnie innego wniosku - mam to po mamie i babci. One są bardzo wrażliwe, uczuciowe i kochające, ale przy tym niesamowicie silne. Nie raz widziałam, jak płakały, aby po krótkim czasie wziąć się do kupy i z zaciśniętymi zębami walczyć o swoje. Są zdolne do niesamowitych poświęceń, potrafią znieść każdy ból, są niezniszczalne 🏆 Muszę im to powiedzieć przy najbliższej okazji.
Wczoraj zrobiłam krótką jogę, dziś przed snem też zamierzam. Powoli muszę rozruszać stare kości.
Buziaki dla Was 💋, które dajecie mi wsparcie, oraz dla tych, które są przekonane, że całą tę historię sobię wymyśliłam 🙂
deszcz_slonce
15 grudnia 2021, 22:14My kobiety jesteśmy silne wygramy z każdą przeciwnością losu. Tulam.
Tonya
18 grudnia 2021, 14:30Tak jest! Dzięki ;*
Powrot_Do_Formy_64
14 grudnia 2021, 10:52Dużo pozytywnej energii życzę! Poroniłam 3 razy, a teraz cieszę się z każdego dnia spędzonego z córeczką. Czasami jest trudna droga do marzeń. Pozdrawiam serdecznie
Tonya
18 grudnia 2021, 14:30Dziękuje, to przywraca nadzieję :)
ognik1958
14 grudnia 2021, 05:17Hmm... Czas leczy rany najgorsze za Tobą teraz powolutku do celu... oby no i uważaj na siebie... covid szaleje to co powodzenia tomek
ognik1958
14 grudnia 2021, 05:12Komentarz został usunięty
krolowamargot1
13 grudnia 2021, 22:15Trzymaj się. I obyś nie musiała zbyt często być silna.
Tonya
13 grudnia 2021, 22:30Dziękuję ;**