Trening na stepie - 45 minut. Olka spała, a ja włączyłam ukochany serial (oglądałam go już 6 razy, teraz zaczęłam 7) i hopsa na step. Ćwiczyłabym dłużej, ale już się zbudziła i zaczęła płakać.
Na spacery ostatnio nie chodzę, bo Olce bardzo cieknie z nosa - i mało nie oszaleję w domu.
Za to mam nowy manicure 😀
Agnusia93
23 grudnia 2021, 07:41Ładny kolor🙃. Sama robisz?
Milosniczka!
23 grudnia 2021, 08:37Dzięki 😀 nie, przychodzi do mnie do domu kosmetyczka
Agnusia93
23 grudnia 2021, 12:35To kosmetyczka trochę słabo to wykonała😥😥 Widać, że są już odrosty a jak to świeży manicure to nie powinno ich być. Nie pisze tego złośliwie, tylko po to byś zwróciła na to uwagę następnym razem.
Janzja
23 grudnia 2021, 13:56Hm nie jest to tak, ze musi byc niexo odleglosci by nie zalac skorek? Plus odsuwanie ich zawsze nieco zrobi taki efekt. Dawno nie bylam w salonie, ale jak sama robie i odsuwam skorki to tez mi wychodzi taka minimalna odleglosc.
Agnusia93
23 grudnia 2021, 15:24No mnie odsuwa skórki a potem maluję ostatnia warstwę lakieru. Jakąś przerwę mam e ta tutaj wydaje się za duża. Może to wina zdjęcia.