Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nadal walczę


Tak. Nadal walka. Do grudnia wszystko szło w dobrą strone - waga spadala. Bylo juz -9kg. A potem dopadl mnie covid. Nie byl bardzo upierdliwy - brak wechu i kaszel.  Ale waga stanęła.  Zaczely sie obrzęki, wypadanie włosów,  problemy z bezsennością i zmęczenie. Wyniki badan fatalne.. Teraz z -9kg jest -2kg :( dietetyk obciął kalorie, ale efekt jeszcze gorszy. Caly czas powtarzam sobie, że to minie i w koncu ruszy w dół,  ale nie ukrywam - dobija mnie to. 

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    28 marca 2022, 12:37

    Wiem co czujesz, u mnie waga też bardzo opornie idzie w dół :-(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.