Po dwóch miesiącach spadlo 2kg. W sumie dobrze ze nie poszło w górę. Komu jeszcze idzie tak mozolnie? Przy dwójce ruchliwych maluchow powinnam chudnąć jednak gubi mnie ciagle podjadanie słodyczy. W sumie oprócz śniadania to jej tylko słodycze. Zlapie kiedy czyje ze opadam zsil, zjem jak mały spi bo mi się należy... Jakies zmiany trzeba zrobić i to w glowie
Dzis na śniadanie platki owsiane z orzechami i jogurtem naturalnym plus kawka z mlekiem i slodzik.
Trzymajcie kciuki abym mogła wieczorem napisać udalo sie dzis nie zjadla słodyczy!
Biore sie do roboty, miłego dnia 🥰
Magnolia_
18 maja 2022, 21:15Dobrze Cię rozumiem, czasem myślę, że walka z wagą to jak walka z wiatrakami ;) Tak opornie idzie. Powodzenia :)