Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poczatki bywaja trudne

Posiłki bardzo ładne ale ilość kalorii glodowkowa.

za mała kaloryczność diety. zagłodzisz organizm i dorobisz sie jojo

Wierz co z tymi kaloriami to jest różnie. Ja wiem że chcesz szybko pewnie schudnąć i najważniejsze trwale ale powinnaś zwiększyć limit np. wejdź na kalkulator kcal w Fabryce siły. Ja też jem mniej bo ok 1600-1800 kcal ale nie ćwiczę siłowo tylko z youtube sobie fikam :) Powodzenia w dążeniu do celu! i Brawa za pojemniczki - najważniejsze jest planowanie :)

Jezu ja też chce tak chcieć szykować na zapas :D Musze nad tym pomyśleć ;) Prawda co piszą, lepiej zwiększ kalorie, ale wlicz te warzywa i mleko do kawy. Zwłaszcza, że będziesz tyle ćwiczyć :) efekty i tak będą!

Witaj w klubie :) waga i wzrost podobnie, ja bym nie schodziła poniżej 1600kcal. unikam tego jak ognia tak samo z cwiczeniami 5 razy w tygodniu, ale kto co lubi :) nie mi udzielac rad bo puki co dluga droga przede mna ;) Jedynie powiem CI ze jak na poczatku wezniesz za duzy deficyt i za duzo silowni to mozesz sie rozczarowac, organizm dostanie po dupie i się zbuntuje. Powodzenia :)

Marze, by wykrzesać w sobie taki nawyk szykowania dań na dłuższy zapas... Na pewno Ci się uda ta walka :) Trzymam kciuki :)

Trzymam kciuki i pozdrawiam :)

Ja jak pracowałam te, tak robiłam dwa dni jedno danie i do pojemnika mikrofala i pełny brzusio pięknie trzymaj się planu 👏👏👏 ja za kilka mct też muszę już myśleć o takich pojemnikach do pracy ale że mam 1950 kcal to na pewno sobie pojem 😅😅😅

Powodzenia🙂

Powodzenia życzę:) fajny pomysł z gotowymi pojemnikami.

Życzę powodzenia i popieram osoby niżej waga zejdzie i to szybciej niż myślisz ppm to już naprawdę bardzo okrojona ilość energii troszkę ruchu i zobaczysz że zadziała. Ja tez myślałam kiedyś że niskie ilości kcal są najlepsze błąd duży błąd .. najważniejsze jest przyzwyczajenie się do zmiany trybu i nie popadania w skrajności 🙂. Organizm ruszy na pewno proponuje ppm 🤗 oczywiście to tylko propozycja ale ja już mam za sobą kilka prób i wniosek taki że ta kcal musi pasować do twojego menu i przyzwyczajeń bo nie da rady długo wytrzymać bez tego co się lubi. Ja swoje ulubione rzeczy wrzuciłam w obiady, słodycze omijam ale są rzadko wychodzi mi cpm staram się być na ppm u mnie 1950 kcal i nawet nie czuje się w jakiś mocnych restrykcjach tylko z emocjonalnym jedzeniem muszę uważać 😉. Życzę powodzenia.. i spadeczkow...